Portal Onet.pl przeprowadził w tej sprawie rozmowę z posłanką Prawa i Sprawiedliwości Beatą Szydło.
- Cóż jeżeli to ma być pomysł elit Unii Europejskiej na walkę ze spadającym przyrostem naturalnym, to jestem zdegustowana - mówi Szydło.
Według posłanki, obecne problemy demograficzne Unii wynikają "z kryzysu wartości, konsumpcyjnego modelu życia oraz, co szczególnie w naszym kraju rzuca się w oczy, braku możliwości podjęcia w miarę stabilnej pracy przez młode pokolenie".
Beata Szydło z niepokojem patrzy także na "nachalną seksualizację życia społecznego", która, jej zdaniem, postępuje również w Polsce.
- Podważa ona fundamenty, na których został zbudowany dobrobyt Europy. Środowiska za to odpowiedzialne, powołując się na szczytne hasła wolności i postępu, w rzeczywistości promują egoizm, hedonizm, brak samodyscypliny i odpowiedzialności. A rodzina to przede wszystkim odpowiedzialność za drugiego człowieka - podkreśla posłanka PiS.
Międzynarodowy Dzień Seksu uchwalono w 2003 roku.
Opracowanie: ChnNews.pl
Źródło: Onet.pl