Zdarzenie miało miejsce na ulicach Adelajdy w Australii. Z podpisu pod filmem na YouTube wynika, że wśród słuchaczy dużą grupę stanowili muzułmanie.
Młody ewangelista głosił, że, zgodnie z Biblią, wszyscy ludzie zgrzeszyli i brak im chwały Bożej. Ostrzegł, że cudzołożnicy, wszetecznicy, homoseksualiści, złodzieje czy pijacy nie odziedziczą Królestwa Bożego.
- Dzisiaj jest dzień zbawienia. Z powodu naszych grzechów zostaliśmy oddzieleni od wszechmogącego Boga. Z powodu chodzenia do klubów nocnych, picia, marihuany, pornografii. Te grzechy oddzieliły nas od Boga, ale gdy byliśmy jeszcze grzesznikami, Jezus umarł za bezbożnych. Zapłacił naszą karę. Grzesznicy mogą zostać uczynieni spraWiedliwymi przez wiarę w Jezusa - wołał między innymi.
Choć niektórzy go słuchali, inni zaczęli okazywać wściekłość. Wywołali zamieszanie, podeszli do niego i starali się go uciszyć, a nawet popychali go. Później grupa imigrantów zaczęła go zagłuszać klaskaniem, grą na bębenkach i okrzykami.
Całe zdarzenie na wideo poniżej.
Zobacz także: W tym kraju tysiące muzułmanów wybierają Jezusa zamiast Allaha
Telewizja ChnNews.pl