Shariat jest założycielem chrześcijańskiej służby Iran Alive Ministries. Poprzez programy w telewizji satelitarnej, szkolenia i inne innowacyjne środki stara się w pomysłowy sposób przekazywać ewangelię muzułmanom w Iranie.
Sam pochodzi z tego kraju. Niegdyś był jednym z tych, którzy na ulicach wykrzykiwali hasło "śmierć Ameryce".
Jego życie całkowicie jednak zmieniło się, kiedy opuścił Iran podczas rewolucji islamskiej i przyjechał do Stanów Zjednoczonych, by się uczyć. Tam nabył nie tylko edukację. Przyjął chrześcijańską wiarę.
- W Stanach przyjąłem zbawienie. Dziś kocham Amerykę - wyznaje.
Dr Hormoz podkreśla, że jego serce i myślenie przeszły wtedy całkowitą przemianę.
Jak mówi, jego służba zakorzeniła się w fundamencie wiary poprzez ciężkie doświadczenia. Jego 16-letni brat został aresztowany i był przetrzymywany przez dwa lata przez irańskie władze. Te zamiast wypuścić młodzieńca skazały go na śmierć.
- Pewnego dnia poddali go egzekucji. Powiedzieli: "przyjedźcie i zabierzcie jego ciało. Zastrzeliliśmy go. A przy okazji - musicie nam zapłacić za to, że go zabiliśmy - opowiada ewangelista.
Przedstawiciele władz Iranu byli tak bardzo bezwzględni i okrutni, że zażądali, by rodzice nastolatka zapłacili im nawet za kule, których użyto do egzekucji.
Hormoz był wówczas świeżo nawróconym chrześcijaninem.
- To nie było łatwe. To była walka. Rozpaczałem - przyznaje.
Nie kryje, że początkowo był żądny zemsty. Znał już jednak przesłanie ewangelii.
- Przez dwa-trzy dni żałoby czułem, że słyszę głos Boga w sercu, że ci, którzy zabili mojego brata, nie są moimi wrogami. Jest jeden wróg - szatan. A oni są jeńcami w rękach mojego wroga - tłumaczy.
Zamiast zemsty wybrał więc miłosierdzie i miłość. I choć już odczuwał pasję do ewangelizacji, śmierć jego brata dodatkowo dała mu inspirację, by nieść ewangelię muzułmanom. Do dziś podzielił się słowem Bożym z milionami z nich.
Jego służba dociera do mieszkańców Bliskiego Wschodu, a w szczególności do ludności posługującej się językiem perskim.
Dr Shariat przyznaje, że nieraz otrzymywał pogróżki. Grożono mu śmiercią z powodu jego służby. On jednak nie rezygnuje.
- Jezus zmienia życie i nasze społeczeństwo - podkreśla.
Ze strony internetowej Iran Alive Ministries dowiadujemy się, że poprzez programy telewizyjne dociera ona codziennie do sześciu milionów widzów w Iranie. Szkoli 710 przyszłych liderów służby w tym kraju. Iran Alive Ministries "rozszerza Kościół na ziemi irańskiej i poza nią".
Dr Shariat założył również kilka kościołów w Kalifornii. Główny kościół w miejscowości Sunnyvale liczy ponad 250 członków i jest największym kościołem złożonym z byłych muzułmanów w Stanach Zjednoczonych.
Na podstawie: Charisma News/Pure Flix Insider