Jak poinformowano, równowartość 1 euro z każdego biletu sprzedanego na mecz Ligi Europejskiej z SSC Napoli zostanie przekazana na rzecz... sprowadzenia do ojczyzny polskich uchodźców ze strefy wojennej w Donbasie.
- W Donbasie, w strefie bezpośrednio zagrożonej wojną, znajduje się nadal kilkuset naszych rodaków z Kartami Polaka, często są to całe wielopokoleniowe rodziny. Rozumiemy i popieramy ideę pomocy najbardziej potrzebującym, którzy muszą uchodzić ze swych domów przed zagrożeniem, jakie niesie wojna. Cieszymy się, że dzięki tej inicjatywie uda się zapewnić im bezpieczeństwo i sprowadzić do Polski - powiedział prezes zarządu Legii - Bogusław Leśnodorski.
To reakcja klubu na obligację ze strony Europejskiego Stowarzyszenia Klubów (ECA). Stowarzyszenie to zobowiązało do takiego kroku drużyny występujące w Lidze Mistrzów i Lidze Europejskiej, choć miało na myśli uchodźców z Syrii.
Legia znalazła jednak lukę w projekcie i przekaże fundusze rodakom, a nie bliskowschodnim imigrantom.
W akcji pomocy uchodźcom weźmie udział również inny polski klub występujący w Lidze Europejskiej - Lech Poznań.
W tym przypadku jednak pieniądze trafią do póki co nieokreślonej organizacji pomagającej uchodźcom.
Część kibiców Lecha spodziewających się najwyraźniej, że ich klub przekaże pieniądze uchodźcom z Syrii, rozważa bojkot meczu z Belenenses Lizbona, z którego fundusze mają zostać wykorzystane w akcji. Bojkotu nie poparło jednak oficjalne Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań, choć z obligacją ze strony ECA się nie zgadza.
Uchodźcom z Bliskiego Wschodu w ramach akcji pomoże w sumie 80 klubów występujących w Lidze Mistrzów i Lidze Europy.
Zobacz także: Setki muzułmańskich imigrantów przechodzą na chrześcijaństwo. Oto szczegóły!
Źródło: legia.com, Sportowe Fakty
Chcesz więcej informacji od ChnNews.pl?