Okazją do wywiadu było pojawienie się jego najnowszej płyty "Król wszechświatów".
Pytano go jednak nie tylko o kwestie muzyczne, ale również społeczne i światopoglądowe.
Między innymi o polskich narodowców i o to, jak podchodzą do Chrystusa w swoich ideach, ale także o to, jak podzielona jest dziś Polska.
- Chrystusem wycierają sobie usta przeróżne środowiska. Ideologizują go i drukują na swoich emblematach, by zwalczać innych - zwrócił uwagę.
Zauważył, że słów Jezusa używają dziś nieraz także ci, którzy w Niego nie wierzą, a robią to po to, aby "wytknąć coś swoim przeciwnikom".
Jak mówi, do tak rozumianej religijności jest mu "daleko".
- Chrystus jest radykałem na swój święty sposób i to bez naszych partykularnych interesów. On konfrontuje każdego człowieka, każdego z nas bez względu na ideologię, wyznanie, przynależność polityczną czy orientację seksualną. Dla Niego nie ma lepszych lub gorszych ludzi, gdyż wszyscy bez Niego jesteśmy w opłakanym stanie - oświadczył.
Daleko jest mu także do tego, o co walczą choćby uczestnicy tzw. "czarnych protestów", a więc o "prawo" kobiet do aborcji.
Mate.O jest temu przeciwny, bo, jak zauważa, w grę wchodzi tu nie tylko własny los, ale także innego człowieka.
- Jeżeli jakaś kwestia rozgrywa się na poziomie osobistych preferencji, bez konsekwencji w życiu innych ludzi, to wolnoć, Tomku, w twoim domku. W tym przypadku tak nie jest i prawo reguluje kwestie ochrony "bezbronnych". Tu właśnie zaczyna się konflikt - zauważa.
Otremba podkreślił też swoje przywiązanie do małżeństwa jako instytucji zaplanowanej przez Boga, a wszelkie "akty" pozamałżeńskie uznał za "samolubne i w rezultacie duchowo niszczące", choć, jak zaznaczył, "rozumie", że "inne osoby mogą tego nie uznawać i każdy ponosi odpowiedzialność za swoje decyzje".
Cały wywiad tutaj
Poniżej singiel Mate.O "Chrystus panuje" promujący płytę "Król wszechświatów".
Zobacz także: Justin Bieber o Bogu na koncercie w hołdzie ofiarom w Manchesterze (WIDEO)