Śmiałek szedł po linie o nachyleniu 15 stopni, co oznaczało, że pobił pod tym względem rekord świata. Lina była rozpięta ponad 50 pięter nad rzeką Chicago pomiędzy wieżą Marina Tower i drapaczem chmur Leo Burnett Building. Nik już na początku przyznał, że odczuwał podmuchy wiatru (miał podłączony mikrofon), a szedł bez żadnych zabezpieczeń.
W drugiej części wyzwania po linie między zachodnią i wschodnią wieżą Marina City kroczył z zasłoniętymi oczami! Tym samym pobił drugi rekord świata. Był to bowiem najwyższy w historii spacer po linie z zasłoniętymi oczami.
Wydarzenie transmitowała telewizja Discovery. Nik podkreślał, co było doskonale słychać na antenie, że chwała należy się Bogu. Dziękował też Jezusowi. Mówił, jak bardzo jest błogosławiony, że może to robić i zaznaczał, że do tego został stworzony.
To nie pierwszy taki wyczyn Nika. Przeszedł wcześniej po linie także nad Wodospadem Niagara i Wielkim Kanionem.
Teraz zamierza, podobnie jak jego pradziadek Karl, przejść nad wąwozem Tallulah Gorge w stanie Georgia. W tym przypadku będzie musiał pokonać ponad 600 metrów na wysokości 190 metrów.
Jego pradziadek zginął w 1978 roku w wieku 73 lat, gdy próbował przejść między dwoma wysokimi hotelami w wietrzny dzień w Portoryko.
Fragment transmisji z wyczynu Nika w Chicago, a także jego poprzednie przejście - nad Wielkim Kanionem zamieszczamy poniżej.
Opracowanie: ChnNews.pl
Źródło: Onet.pl, Polska The Times, Daily Mail, Sun Times