Premier Wielkiej Brytanii nie zgodził się z komentarzem Franciszka dotyczącym wolności słowa. Przypomnijmy, że w kontekście ataku terrorystycznego na francuskie pismo "Charlie Hebdo", które zamieściło karykatury Mahometa, papież stwierdził, że ta wolność ma swoje granice.
- Każdy ma nie tylko wolność, ale prawo i zobowiązanie, by mówić to, co sądzi, dla wspólnego dobra. Mamy prawo mieć tę wolność, bez obrażania - stwierdził.
Odnosząc się do współpracownika, który akurat stał obok niego, a zazwyczaj organizuje jego podróże, powiedział, że jeśli "brzydko wypowie się" na temat jego matki, to "dostanie pięścią".
- Nie można prowokować, nie można obrażać wiary innych. Tylu ludzi źle mówi, wyśmiewa religię innych i żartuje z niej. Oni prowokują. Jest granica, każda religia ma swoją godność. Nie mogę żartować z żadnej religii, która szanuje życie ludzkie i człowieka. W wolności słowa są ograniczenia, tak jak w przytoczonym przeze mnie przypadku mojej mamy - wytłumaczył Franciszek.
Z komentarzem zwierzchnika Kościoła katolickiego nie zgodził się teraz premier Cameron, który uznaje się za chrześcijanina.
W programie telewizji CBS prowadzący zapytał go, mówiąc: "papież powiedział, że wolność wypowiedzi ma granice, zwłaszcza jeśli chodzi o religię i nie powinniśmy się śmiać z religii innych ludzi. Jak możemy znaleźć w tym równowagę?".
- Jeżeli ktoś mówi coś obraźliwego na Jezusa, to mogę uznać to za obraźliwe, ale w wolnym społeczeństwie nie mam prawa, by dokonać na tej osobie zemsty. Musimy akceptować to, że gazety, magazyny mogą publikować rzeczy dla niektórych obraźliwe, dopóki pozostaje to w obrębie prawa. Tego my, politycy, powinniśmy bronić. Moim zadaniem nie jest mówienie gazecie, co ma publikować, a czego nie. Moim zadaniem jest wspieranie prawa, by mogła publikować to, co jest w jego ramach - stwierdził szef brytyjskiego rządu, który przebywał z wizytą w Waszyngtonie.
Wcześniej głos w sprawie komentarza papieża zabrał Piers Morgan - były prowadzący telewizji CNN. Więcej na ten temat TUTAJ
Źródło: Christian Post, CBS