Christopher Coleman, który pracował jako ochroniarz Joyce Meyer, został oskarżony o zamordowanie swojej żony, Sheri i dwóch synów - Garretta i Gavina w domu 5 maja 2009 roku. Colemanz skazano za ten czyn w maju 2011 r. na trzykrotne dożywocie bez możliwości ubiegania się o przedterminowe zwolnienie.
Pozew przeciwko służbie Joyce Meyer złożyła rodzina Sheri Coleman. Twierdzi ona, że do morderstwa mogłoby nie dojść, gdyby służba uznała, że Christopher Coleman stanowił zagrożenie. Wysyłał on swojej rodzinie groźby ze służbowego komputera i telefonu komórkowego. Zdaniem powodów, służba nie zbadała tego zagrożenia.
Adwokaci reprezentujący służbę Joyce Meyer oświadczyli, że oskarżeniu nie udało się znaleźć dowodów na winę służby. Jeszcze w sierpniu ubiegłego podkreślili oni, że służba ewangelistki była w kontakcie z policją. Zamontowano nawet kamerę, by monitorować dom Colemanów. To okazało się niestety niewystarczające.
Według prawników rodziny Sheri Coleman, Christopher zabił żonę i synów, ponieważ chciał rozpocząć nowe życie ze swoją kochanką - Tarą Lintz. Pragnął jednocześnie zachować pracę w służbie Joyce Meyer, którą straciłby, gdyby złożył wniosek rozwodowy. Ostatecznie i tak musiał zrezygnować ze swego stanowiska z powodu naruszenia zasad moralnych służby.
W 2011 r. Joyce Meyer zeznała, że była nieświadoma romansu Colemana do momentu, gdy została poinformowana o tym przez policję.
Joyce Meyer jest znaną chrześcijańską głoszącą i autorką bestsellerowych książek. Jej programy są emitowane również w Polsce na antenie telewizji Religia.tv.
Źródło: Christian Post