Joyner pisze o tym, co się wydarzyło w tym roku, w porządku chronologicznym:
1. Kłopoty chińskiej giełdy.
Wzrost gospodarczy Chin był kluczowym czynnikiem wpływającym na gospodarkę świata w tym wieku. Bez niego powstanie na nogi po 11 września czy wyjście z krachu z 2008 roku byłoby trudniejsze, jeśli nie niemożliwe. Chiny to jedna z największych sił gospodarczych świata.
12 czerwca tego roku szanghajski indeks stracił jedną trzecią swojej wartości. Odbił się, ale zaowocowało to największymi turbulencjami w ostatnich czasach i zaalarmowało wszystkich, którzy rozumieją, jak połączona jest światowa gospodarka.
2. Spadek cen energii.
Razem z chińską konsumpcją spadające ceny energii były w ostatnich czasach główną siłą napędową światowej gospodarki. Spadając, być może kupiły nam (Stanom Zjednoczonym) więcej czasu na naprawienie pewnych spraw w gospodarce, ale bez stanowczego przywództwa, które się tym zajmie, będziemy nieuchronnie zmierzać do największej ekonomicznej katastrofy w naszej (amerykańskiej) historii. Spadające ceny energii są przede wszystkim rezultatem spadającego popytu na energię. To znak tego, że światowa gospodarka w znacznym stopniu słabnie.
3. Rosyjska interwencja militarna na Bliskim Wschodzie.
Rosyjska gospodarka doznała poważnych strat, bo jest oparta na ropie. Spadające ceny energii doprowadziły ją na skraj upadku. Władimir Putin powstał jednak jako najbardziej stanowczy światowy przywódca. Podjął inicjatywę w sprawach międzynarodowych i stał się kluczowym graczem w światowej gospodarce.
Jego ruch na Bliskim Wschodzie nie miał na celu tylko wsparcia prezydenta Syrii Baszara al-Asada. Podobnie jego sojusz z Iranem nie wynika z miłości do tego reżimu. Użył ich, by ustawić Rosję w pozycji zagrażającej Arabii Saudyjskiej i innym producentom ropy naftowej w regionie. Przyczyni się to do wzrostu cen ropy i uratuje rosyjską gospodarkę.
W dodatku, niemal wszystkie państwa NATO są zależne od bliskowschodniej ropy. Jeżeli Putin jest ambitny, to może podzielić Sojusz i poddać wiele krajów rosyjskiemu wpływowi. To zmusiłoby Unię Europejską, by ustąpiła i nie wnikała w jego działania przeciwko Ukrainie i innym byłym krajom ZSRR.
Tylko Ameryka ma siłę, by skonfrontować Putina, ale jego decyzyjność połączona z nieudolnością amerykańskiego przywództwa stawia go w doskonałej sytuacji.
Wśród pozostałych wydarzeń, które zdaniem Joynera, wywrą kluczowy wpływ na wydarzenia w najbliższym roku, są : zamachy terrorystyczne w Paryżu i San Bernardino oraz kandydatura Donalda Trumpa na prezydenta USA (wybory już w listopadzie).
Zobacz także: Zamachy w Paryżu i czego należy spodziewać się teraz? Mówi kaznodzieja Rick Joyner
Źródło: Charisma Magazine