"Być może nadszedł czas, byśmy na nowo ocenili wartość, jaką dajemy tym, którzy nie mają głosu w łonie" - pisze w artykule dla serwisu wnd.com.
I podkreśla, że przemoc wobec ludzi nie powinna być usprawiedliwiona nie tylko na ulicach amerykańskich miast, ale i w łonie matek.
"Zamiast tego, powinniśmy cenić ludzkie życie od poczęcia aż po grób" - zaznacza Norris.
Aktor jest zdumiony tym, co współcześni ludzie potrafią cenić bardziej niż ludzkie życie.
Odwołał się do sondażu dotyczącego moralności z 2020 roku w Kanadzie. 51 procent ankietowanych uznało, że używanie plastikowych słomek jest zawsze lub zwykle złe moralnie, ale już tylko 26 procent powiedziało to samo odnośnie aborcji i 20 procent o wspomaganym samobójstwie.
"Jak napisał serwis Reformed Perspective News, czyjaś mama w starszym wieku może zostać poddana eutanazji a jego nienarodzone dziecko zostać abortowane, ale ten ktoś czuje się dobrą osobą, bo użył bambusowej słomki zamiast plastikowej" - zauważa ze zgrozą.
"Czy coś przeoczyłem? Wyżej od ludzkiego życia w łonie cenisz bambusowe słomki?" - pyta wzburzony Chuck Norris.
Jak przypomniał, Thomas Jefferson, jeden z ojców założycieli Stanów Zjednoczonych, troskę o ludzkie życie uznał za podstawową rolę rządu.
Na koniec, słynny "Strażnik z Teksasu" przypomniał fragment Psalmu 139,13-14 mówiącego o wartości życia stworzonego przez Boga.
Fragment ten brzmi:
"Ty stworzyłeś nerki moje,Ukształtowałeś mnie w łonie matki mojej. Wysławiam cię za to, że cudownie mnie stworzyłeś.Cudowne są dzieła twojeI duszę moją znasz dokładnie."