Amerykańskie megakościoły czyli kościoły liczące wiele tysięcy członków są często krytykowane przez zwolenników bardziej tradycyjnego chrześcijaństwa, a ich pastorów krytycy nazywają zwodzicielami. Tymczasem okazuje się, że przynajmniej w kwestiach obyczajowych takie kościoły trzymają się biblijnego nauczania.