Rodzice dziecka mieszkają w rosyjskim mieście Zakamsk w Obwodzie Permskim. Według danych z sieci społecznościowych, mają po 24 lata. Dlaczego zdecydowali się nazwać dziecko imieniem diabła?
- Ja i mąż jesteśmy satanistami. Chciałam nazwać syna Lucjan, a on - Lucyfer. Miałam ciężki poród. Obiecałam, że jeżeli syn przezyje, to nazwiemy go Lucyfer - mówi matka Natalia Mieńszykowa.
Kobieta przyznaje, że jej krewni bardzo martwią się o to, co będzie z chłopcem, kiedy dorośnie. Ona, w przeciwieństwie do nich, się tym nie przejmuje...
- To czy będzie odszczepieńcem czy nie, od tego nie zależy. Wcześniej zrozumie, że chodzi nie o imię czy wygląd zewnętrzny i że może się obronić. W dzieciństwie zapewne nie będzie mu zbyt lekko, ale za to w wieku dojrzewania z takim imieniem będzie miał popularność - tłumaczy Mieńszykowa i dodaje:
"Jeżeli mu się nie spodoba, to zmieni imię jak będzie miał 14 lat".
Według psychologa Władimira Wachramiejewa, dzieciom mającym nietypowe imiona nie jest łatwo w grupach, wśród rówieśników, ponieważ przyciągają zbyt dużo uwagi, zapytań, a nieraz stają się obiektem żartów.
- Nie sądzę, że ich syn będzie do końca rozumieć sens i potrzebę takiego wyzwania. Prędzej będzie musiał stawić czoło konsekwencjom, reakcji społeczeństwa - mówi Wachramiejew.
Do zmiany zdania rodziców Lucyfera starali się do końca przekonać urzędnicy, ale i im się nie udało. Zgodnie z rosyjskim prawem, dziecko może zmienić imię tylko za zgodą obojga rodziców.
Źródło: prm.ru, mirvam.org