- Każdemu z nas trudno jest zrozumieć skalę tego problemu na całym świecie. Kościół musi podjąć zorganizowany wysiłek, aby edukować swoich członków, by nie dochodziło do przypadków maltretowania i by dzieci były właściwie chronione - powiedział o. Oliver.
Ksiądz przyznał, że w niektórych miejscach świata katoliccy biskupi dopiero zaczynają zdawać sobie sprawę z rozmiarów tego problemu.
Wyjawił też dane, zgodnie z którymi najwięcej przypadków wykorzystywania zgłoszono do Kongregacji w roku 2004. Było ich wówczas 800. W ciągu ostatnich trzech lat liczba ta oscylowała wokół 600.
Źródło: Catholic News