Chcą, żebyśmy jedli larwy. "Niska emisja dwutlenku węgla"

Chcą, żebyśmy jedli larwy. "Niska emisja dwutlenku węgla"

czwartek, 13 maj 2021 18:02
Chcą, żebyśmy jedli larwy. "Niska emisja dwutlenku węgla" fot. Pixabay.com

Widzimy działania, które mają na celu zmianę zwyczajów żywieniowych Europejczyków. Cele globalistów i polityka klimatyczna są realizowane.

Rada UE podjęła decyzję o wpisaniu... larwy chrząszcza mącznika młynarka do katalogu produktów "nowej żywności".

Suszone żółte robaki mogą być wkrótce dostępne w sklepach w całości, bądź w postaci sproszkowanej, jako składnik makaronu, ciastek czy ekologicznych kotletów.

Larwy są rzekomo "bogatym źródłem białka, tłuszczu i błonnika". A, co zapewne najważniejsze dla inicjatorów, mają służyć za "zrównoważone źródło pożywienia o niskiej emisji dwutlenku węgla".

Mącznik młynarek to chrząszcz z rodziny czarnuchowatych. Jego larwy osiągają rozmiar do 30 mm.

Czy Bożym planem jest, by ludzie jedli larwy? Z pewnością można polemizować.

Można też być pewnym, że jednym z planów globalistów, o których zresztą mówią otwarcie, jest ograniczenie emisji dwutlenku węgla, a właściwie wszystkiego, co się z nią wiąże, byle tylko realizować wspomnianą już "politykę klimatyczną". To nie jest oczywiście bez związku z poczynionymi przez nich inwestycjami. Bo pieniądze dla kogo, jak dla kogo, ale dla miliarderów, znaczenie mają.

Produkcję mięsa i hodowlę bydła na cel wzięto już teraz. To właśnie bydło ma być istotnym winowajcą rzekomych zmian klimatycznych. A tu przecież wraca odwieczne pytanie czy te zmiany rzeczywiście następują i czy można wywierać na nie wpływ? Tu tradycyjnie argumenty kierują się w stronę mitycznych "naukowców", którzy mają gromadzić dane uzasadniające klimatyczną dyktaturę.

Co jednak możemy dziś powiedzieć tutaj, w Polsce? Cóż, chyba wszyscy zatęskniliśmy za dłuższymi okresami ciepła...

Wracając do wspomianego mięsa - walkę z nim zaczynamy dostrzegać także w mediach - tych tradycyjnych i tych internetowych. To pojawiające się coraz częściej zachęty do tego, by mięsa spożywać mniej i przerzucać się na produkty roślinne. To wszechobecne reklamy produktów, takich jak choćby... wegańskie hot-dogi. 

Tymczasem "wielcy tego świata" chcą być jeszcze więksi, a przede wszystkim powiększyć zasobność swoich portfeli. Jednym z tych "wielkich" jest niewątpliwie znany i (nie)lubiany Bill Gates.

Miliarder, współzałożyciel Microsoftu, jak wiadomo, inwestował w ostatnich latach krocie w szczepionki. A teraz, ów "filantrop" został, tak, tak, największym posiadaczem ziemi rolnej w Stanach Zjednoczonych!

Ten aktualnie czwarty najbogatszy człowiek świata jest właścicielem prawie 100 tysięcy hektarów tego rodzaju gruntów. Można oczywiście domyślać się i dyskutować, po co biznesmenowi taka właśnie inwestycja.

Faktem jest jednak, że grunty te skupuje dla Gatesa Cascade Investments, spółka, która inwestuje między innymi w producenta roślinnego mięsa - Beyond Meat (Poza Mięsem).

Co znaczy owo "poza" można wywnioskować choćby z wywiadu Gatesa dla "MIT Technology Review". Miliarder stwierdził w nim, że "wszystkie bogate kraje powinny przejść na w pełni syntetyczną wołowinę". Jak dodał, do różnicy w smaku można się... "przyzwyczaić".

Czy jedzenie (naturalnego) mięsa jest czymś niewłaściwym albo złym? Tu należy przypomnieć, że w Biblii wielokrotnie można przeczytać o jego spożywaniu. Precyzuje ona także, jakiego rodzaju mięso jest "czyste", a jakiego "nieczyste".

Przeczytaj artykuł: Które zwierzęta są według Biblii czyste, a które nieczyste? Oto lista

Napisz tu...
znakow zostalo.
or post as a guest
Loading comment... The comment will be refreshed after 00:00.

Skomentuj jako pierwszy.

Ostatnie komentarze

Czy powinno nad obchodzić co mówi Wilk do owiec 
Ewangelia Mateusza 5,5.Ewangelia Mateusza11,29.
@Tommważne, że kasa się zgadza! może to chodziło o 10 tys. na konto co miesiąc?! 
I jak te 10 tys w 2018?Zostały zrealizowane ?
@Grzegorz"w niewysłowionych westnieniach" można także zrozumieć kiedy nie wiesz o co się modlić? Brakuje ci po prostu słów w trudnych chwilach bo nie wiesz co ...
Przecież wielbłąd ma "kopyto rozszczepione"-  jest parzystokopytny. Zresztą można sobie wyszukać camel hoof. Same bzdury w tej biblii.
I'm Olivia Miller, Advertising Manager at ALR Miner. We're exploring long-term advertising partnerships and are interested in placing both press release advertisements and sponsored articles ...
Ci wszyscy kaznodzieje to sa dobre aparaty.  Koszą kasę na naiwnych owieczkach.

tuwszystkiekomentarze1

Please publish modules in offcanvas position.