"To pilne, by ograniczyć zużycie nie tylko paliw kopalnych, lecz również wielu zbytecznych rzeczy. A także w niektórych rejonach świata odpowiednie jest, by spożywać mniej mięsa. To również może pomóc chronić środowisko" - oświadczył Franciszek.
Jak zauważają media, to kolejny apel papieża związany z ekologią po publikacji jego encykliki "Laudato si". Wezwał on w niej ludzi na całym świecie, by podjęli "błyskawiczne i zjednoczone globalne działania", aby powstrzymać degradację środowiska i globalne ocieplenie.
Również w 2021 roku podczas konferencji klimatycznej COP26 papież wraz z innymi przywódcami religijnymi wezwał do działań na rzecz powstrzymania zmian klimatycznych.
O spożywanie mniejszej ilości mięsa zaapelował jednak po raz pierwszy.
Najnowszy apel papieża wpisuje się w globalistyczny trend i teorię, zgodnie z którą produkcja mięsa, hodowla zwierząt gospodarskich rzekomo negatywnie przyczynia się do zmian klimatu.
W mediach coraz częściej słyszymy tego rodzaju wezwania. Również w Polsce.
W ostatnim czasie szerokim echem w naszym kraju obiła się choćby wypowiedź polskiego milionera Janusza Filipiaka, prezesa firmy Comarch.
W podcaście Forum IBRiS powiedział, że konieczne jest „uświadomienie ludziom, że nie mają tyle, za przeproszeniem, żreć".
"Jak ja idę do sklepu tam koło mnie w okolicy pod Krakowem, to ludzie wynoszą takie siaty tego mięsa, że ja nie wiem, co oni z nim z tym robią. (...) Tak jak mówię ograniczyć spożycie mięsa np. poprzez drastyczne podniesienie cen. Ludzie naprawdę nie muszą tyle jeść, ile jedzą w tej chwili. To jest jeden z powodów emisji CO2” - stwierdził milioner.
Zaczyna być za to coraz częściej promowane spożywanie larw i insektów jako alternatywa wobec mięsa.
"Badacze z Uniwersytetu Helsińskiego w Finlandii mówią, że spożywanie nowatorskich i przyszłościowych dań ma potencjał, by znacznie ograniczyć skutki diet ludzi dla środowiska. To zawiera w sobie nietradycyjne posiłki dla diety zachodniej takie jak insekty czy wodorosty. Poza mięsem" - napisał popularny magazyn "Forbes".
Świat obiegło ostatnio także nagranie z udziałem hollywoodzkiej gwiazdy - Nicole Kidman, która postanowiła publicznie spożyć danie z larw.
Działania w tej dziedzinie są już podejmowane na poziomie władz. W ubiegłym roku Rada Unii Europejskiej podjęła decyzję o wpisaniu larwy chrząszcza mącznika młynarka do katalogu produktów "nowej żywności".
Na podstawie: Euronews, Farmer.pl, Forbes