88-letni duchowny oświadczył, że poprosi papieża Franciszka, by zezwolił wszystkim księżom na dokonywanie egzorcyzmów bez konieczności proszenia o pozwolenie.
- Poproszę papieża, żeby dał wszystkim księżom zezwolenie na dokonywanie egzorcyzmów. Księża muszą być do tego dobrze przeszkoleni. Istnieje na to duże zapotrzebowanie - powiedział.
Amorth wyjaśnia, że zainspirował go egzorcyzm, którego 19 maja Franciszek rzekomo dokonał na Placu św. Piotra w Watykanie.
- Biskup Rzymu, jak i każdy inny biskup jest egzorcystą. To był prawdziwy egzorcyzm. Jeżeli Watykan temu zaprzeczył, to pokazuje, że oni niczego nie rozumieją - zaznaczył Amorth.
- Niestety biskupi nie mianują dziś wystarczającej liczby egzorcystów. Potrzebujemy ich dużo więcej. Mam nadzieję, że Rzym wyśle dyrektywy do biskupów na całym świecie, by wyznaczyli kolejnych egzorcystów - podkreślił duchowny.
Gabriele Amorth jest zaciekłym krytykiem praktykowania jogi i księżek o Harrym Potterze.
- Praktykowanie jogi przyciąga zło, podobnie jak czytanie Harry'ego Pottera. Obie te rzeczy wydają się nieszkodliwe, ale mają związek z magią, a to prowadzi do zła - stwierdził.
Egzorcysta przypomniał ponadto, że szatanowi najbardziej zależy na tym, żeby ludzie w niego nie wierzyli.
- Szatan jest zawsze ukryty i najbardziej pragnie, żeby ludzie wierzyli, że go nie ma. On bada każdego z nas, nasze skłonności ku dobru i złu, a potem nas kusi - powiedział Gabriele Amorth.
Poniżej sytuacja, w której według Amortha, papież Franciszek dokonał egzorcyzmu.
Źródło: Christian Post