Jezus powiedział swoim uczniom: "Jeśli świat was nienawidzi, wiedzcie, że mnie wpierw niż was znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby to, co jest jego; że jednak ze świata nie jesteście, ale Ja was wybrałem ze świata, dlatego was świat nienawidzi. (Ew. Jana 15,18-19).
Oczywiście, prawdą jest też, że świat czasami nienawidzi nas, bo nasze zachowanie jest niezgodne z charakterem Jezusa.
Przypomnijmy, że apostoł Piotr wezwał swoich czytelników: "A niech nikt z was nie cierpi jako zabójca albo złodziej, albo złoczyńca, albo jako człowiek, który się wtrąca do cudzych spraw." (1 Piotra 4,15).
Kiedy cierpimy za własną głupotę, hipokryzję czy niewrażliwość, sami jesteśmy sobie winni i przynosimy szkodę imieniu Pana.
Ale prawdą jest też, że świat często nienawidzi nas dokładnie dlatego, że nasze postępowanie jest zgodne z charakterem Jezusa i tak, jak ciemność nienawidzi światłości, tak świat będzie nienawidził nas.
Dokładnie o tym pisał Dawid w Psalmie 69: "zniewagi urągających tobie spadły na mnie".
W Liście do Rzymian 15,3 ten sam werset odnosi się do Jezusa: "Bo i Chrystus nie miał upodobania w sobie samym, lecz jak napisano: Urągania urągających tobie na mnie spadły".
Pan wyjaśnia też w Ewangelii Jana 15,23-24: "Kto mnie nienawidzi, i Ojca mego nienawidzi. Gdybym wśród nich nie pełnił uczynków, których nikt inny nie czynił, nie mieliby grzechu, lecz teraz i widzieli, i znienawidzili zarówno mnie, jak i Ojca mego."
To dlatego apostołowie wyszli z Sanhedrynu pełni radości po tym, jak zostali wychłostani:
"I usłuchali go, i przywoławszy apostołów, kazali ich wychłostać, zabronili im mówić w imieniu Jezusa i zwolnili ich. A oni odchodzili sprzed oblicza Rady Najwyższej, radując się, że zostali uznani za godnych znosić zniewagę dla imienia jego." (Dz. 5,41).
Innymi słowy, cieszyli się z tego, że świat potraktował ich tak samo, jak Jezusa, że zostali z Nim utożsamieni.
Także dlatego apostoł Piotr, ostrzegając swoich czytelników, by nie cierpieli ze względu na niewłaściwe zachowanie i grzech, napisał:
"Błogosławieni jesteście, jeśli was znieważają dla imienia Chrystusowego, gdyż Duch chwały, Duch Boży, spoczywa na was." (1 Piotra 4,14).
Dodał też:
"Wszakże jeśli cierpi jako chrześcijanin, niech tego nie uważa za hańbę, niech raczej tym imieniem wielbi Boga." (1 Piotra 4,16).
A więc, jeśli świat traktuje cię tak, jak traktował Jezusa, to jesteś błogosławiony i Boża przychylność jest nad tobą.
Chodźmy więc w miłości do wszystkich i bądźmy przykładem w Jego słowie i czynie.
A kiedy spotyka cię nienawiść, raduj się. Wielka jest twoja nagroda w niebie.
Tak byli traktowani prorocy, Jezus i apostołowie i tak wierzący na całym świecie są traktowani od wieków.
Świat nienawidzi cię, bo nienawidzi Jego.
Zrozumienie tego układa rzeczy w odpowiedniej perspektywie i pomaga nam modlić się za to, co zgubione, zdezorientowane, za zbuntowany świat z jeszcze większym współczuciem. Oni desperacko potrzebują poznać Pana.
Artykuł autorstwa Michaela Browna - autora chrześcijańskich książek, gospodarza programu radiowego "The Line of Fire" i dyrektora chrześcijańskiej szkoły służby "FIRE School of Ministry".
Zobacz także: Oto jak możesz sprawdzić czy na pewno podążasz za Jezusem
Źródło: Charisma News