Niezbyt lubiana przez środowiska konserwatywne stacja wyemitowała materiał Katarzyny Kolendy-Zaleskiej na temat watykańskiego synodu w sprawie rodziny. Jak wiadomo, dokument podsumowujący pierwszą część przeprowadzonych podczas niego dyskusji wywołał duże kontrowersje.
Chodzi o możliwość otwarcia się Kościoła katolickiego choćby na homoseksualistów.
Dokument o nazwie "Relatio" stwierdza między innymi, że homoseksualiści mają pewne "dary i przymioty" do zaoferowania społeczności chrześcijańskiej.
Zgodnie z nim, Kościół powinien spróbować znaleźć "braterską przestrzeń" dla homoseksualistów, a także przyjąć i uszanować ich orientację seksualną bez narażania katolickiej doktryny.
Oprócz sprawy związków jednopłciowych, biskupi stwierdzili, że istnieją "konstruktywne elementy", jeśli chodzi o pary heteroseksualne, które zawarły tylko ślub cywilny albo po prostu żyją ze sobą, zwłaszcza, jeśli postrzegają one ten związek jako wstęp do małżeństwa kościelnego.
O dokumencie szerzej pisaliśmy TUTAJ
Jego treść wywołała zadowolenie środowisk liberalnych i oburzenie tych bardziej konserwatywnych.
"Biskupi się kłócą i to ostro. Franciszek na razie milczy, ale różnice są tak wielkie, że będzie musiał zabrać głos" - zapowiadał w "Faktach" materiał Kolendy-Zaleskiej Kamil Durczok.
Dziennikarka zapytała o zdanie w sprawie między innymi arcybiskupa seniora Archidiecezji Gdańskiej - Tadeusza Gocłowskiego.
- Kościół nie może pójść w kierunku jakiegoś liberalizmu, który uwalnia od obowiązków, od trwałości, od fundamentalnej tezy dotyczącej mężczyzny i kobiety - powiedział arcybiskup.
"Pęknięcie w Kościele jest wyraźne" - stwierdza Katarzyna Kolenda-Zaleska i zwraca uwagę, że Kościół w Polsce ma do ostatnich wydarzeń "znaczący dystans".
- Potrzeba czasu, żeby niektórzy to zrozumieli i myślę, że ten czas również w naszym, polskim Kościele będzie dojrzewał - to zdanie dominikanina, o. Tomasza Dostatniego.
W materiale pojawia się także wątek ewentualnego rozłamu w Kościele katolickim.
- Na razie nie ma rozłamu. Jest bardzo ostry spór, który momentami bywa gorszący - uważa Zbigniew Nosowski - redaktor naczelny czasopisma "Więzi".
Wczoraj minęła 36. rocznica wyboru na papieża Karola Wojtyły. W materiale nie mogło więc zabraknąć opinii metropolity krakowskiego - kardynała Stanisława Dziwisza określonego jako "strażnik dziedzictwa polskiego papieża". Jego zdaniem, należy słuchać zwierzchnika Kościoła.
- My mamy zawsze zaufanie do papieża. Na nim budujemy naszą wiarę. On jest fundamentem Kościoła - to słowa kardynała Stanisława Dziwisza.
Papież Franciszek na razie publicznie głosu w sprawie nie zabrał.
Materiał Katarzyny Kolendy-Zaleskiej w "Faktach" obejrzysz TUTAJ