Z poselstwem do polskich kościołów wystąpił pastor warszawskiego Kościoła Chwały - Marcin Podżorski.
Jak wyjaśnia, swoje słowa kieruje do "zborów, pastorów, liderów, wszystkich, którzy mają na sercu Boże działanie, chcą widzieć przebudzenie i manifestację Królestwa Bożego w tym kraju".
Pastor mówi, że Bóg pokazał mu trzy przeszkody, które powodują, że Królestwo Boże nie może się w pełni manifestować w polskich kościołach.
Pierwszą jest "lęk, ignorancja na temat Ducha Świętego".
- Kościół, który jest kościołem Jezusa, nie będzie odrzucał, ignorował, żył w nieświadomości na temat Ducha Świętego. Kościół, którego głową jest Jezus, będzie przyciągał działanie Ducha Świętego - zaznacza.
Podkreśla, że Duch Święty, chce wejść do Kościoła, aby "namaszczać, uzdrawiać i uwalniać ludzi".
- Tam, gdzie jest Duch Święty, są znaki Jego działania w postaci Jego darów, owoców, życia Bożego, radości, wolności, pokoju - wskazuje.
Jak mówi, otrzymał słowo od Boga, że Duch Święty ominie kościoły zamknięte na Jego działanie.
Drugą przeszkodą na drodze do pełnej manifestacji Królestwa Bożego jest, według pastora Podżorskiego, niski standard moralny.
- To nie jest kwestia czasów, tego, że żyjemy w XXI wieku. Standard moralny jest taki sam. Jeśli jesteśmy ludźmi Królestwa, to obojętnie czy żyjemy teraz czy 2 tys. lat temu, możemy chodzić w standardzie Słowa Bożego - argumentuje Podżorski.
Co oznacza "niski standard moralny"?
- To życie niezgodnie z Bożym Słowem. Mówię na przykład o fali rozwodów, która się przetacza przez chrześcijańskie kościoły. Mówię o tym, że ludzie w świecie oszukują i ludzie w kościele oszukują - grzmi pastor.
Wskazuje również na inne rzeczy "ze świata" przejawiające się w kościele, takie jak złodziejstwo czy nieczystość.
Według niego, powodem takiego stanu rzeczy jest brak "Ducha Objawienia, który daje siłę, żeby stać i w mocy ogłaszać Słowo Boże".
- W związku z tym, dominującym kolorem jest szary - ubolewa pastor Kościoła Chwały.
I pyta "dlaczego Bóg ma działać przez kościół, w którym jest to samo, co w świecie?".
Jak mówi, Bóg wzywa wspólnoty do upamiętania.
- Jako pastor, lider nie odpowiadasz za wybory ludzi, ale odpowiadasz za atmosferę, którą stworzyłeś w kościele. Czy to jest atmosfera wysokiego standardu przed Bogiem czy atmosfera cielesności - zwraca się do duchownych.
Trzecią rzeczą blokującą działanie Ducha Świętego i manifestację Królestwa Bożego są, według pastora Podżorskiego, "spory, kłótnie prowadzące do podziałów".
- Biblia mówi: "podzielony dom się nie ostoi". To nie jest Królestwo Boże - pastor podzielony z liderami, liderzy podzieleni względem siebie, kościoły podzielone na frakcje. Każda ma jakieś wersety i bije nimi drugą frakcję. To nie ma nic wspólnego z Bogiem - podkreśla.
Jak stwierdza, "działalność Ducha Świętego polega na jednoczeniu".
Wyjaśnia, że nie chodzi o jednoczenie "w oparciu o jakieś programy, socjalne aktywności, ale w oparciu o Ducha Świętego, Bożą wizję".
- Zabawa w kłótnie, podziały i uzasadnianie ich wersetami nie ma nic wspólnego z Duchem Bożym - zaznacza.
Pełne poselstwo na wideo poniżej.
Zobacz także: Demoniczny trend w Kościele. Jest mocna odpowiedź (WIDEO)
Chcesz więcej informacji od ChnNews.pl?