Arcybiskup Henryk Hoser w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika w Warszawie powiedział, że "nie ma większego daru, niż ludzkie życie".
Przypomniał, że rocznie na świecie giną z powodu aborcji dziesiątki milionów "niewinnych istnień ludzkich" i dodał, że "szacunek dla życia jest hołdem oddanym człowieczeństwu".
Zaznaczył, że nie wolno "relatywizować wartości ludzkiego życia i prawa każdego człowieka do istnienia", bo wtedy "wszystko staje się możliwe, łącznie z piekłem na ziemi".
Podkreślił, że w publicznej dyskusji o aborcji brakuje odniesienia do dziecka.
- Wszystko się liczy: dramaty, oczekiwania, emocje, tylko nie ma dziecka, bo nie daje się mu prawa do życia - stwierdził.
- Modlimy się za wszystkich, którzy wyobrażają sobie, że można swoje problemy załatwiać kosztem życia niewinnego istnienia ludzkiego; że można kosztem czyjegoś życia poprawiać status swojego życia - dodał.
Konferencja Episkopatu Polski zachęciła do modlitwy w intencji „prawego sumienia i światła Ducha Świętego dla wszystkich decydujących w Polsce o prawnej ochronie życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci".
Opinia w debacie wokół aborcji także z protestanckiej strony. Głos zabrał Paweł Bartosik - pastor Ewangelicznego Kościoła Reformowanego w Gdańsku.
Na swoim profilu na Facebooku porównał aborcję w sytuacji zagrożenia życia matki do sytuacji pożaru, w której jest wybór - uratować matkę lub dziecko.
"Wchodzisz do płonącego domu i w środku widzisz matkę oraz dziecko. Musisz szybko jedno wynieść i mieć nadzieje, że zaraz zdążysz wrócić po drugie. Decydujesz się wynieść matkę (co projekt ustawy dopuszcza). Jednak ratując ją nie strzelasz do dziecka. Nie bierzesz skalpela, by je uśmiercić. Jeśli dziecko ginie, gdy podjąłeś czynności ratujące matkę, to jest to śmierć naturalna, a nie intencjonalna.
Zwolennicy prawa do aborcji i uczestnicy czarnego protestu domagają się prawa do intencjonalnego strzelania do dziecka, gdy matce może coś zagrażać. Nie mówią: Ratujmy wszystkie życia, które możemy. Mówią: Jedno z nich jest mniej warte" - napisał pastor.
Przeciwnicy aborcji zorganizowali dziś biały dzień w odpowiedzi na czarny protest zwolenników. Ubrane na biało osoby przypominały dziś, że osoby demonstrujące za aborcją nie miałyby takiej możliwości, gdyby same zostały abortowane.
Na podstawie: Pch24.pl, Facebook/Paweł Bartosik
Zobacz także: Uczestniczki proaborcyjnego czarnego protestu ośmieszyły się przed kamerą TVP (WIDEO)