Tomasz Terlikowski, redaktor naczelny Telewizji Republika, wyraził przekonanie, że Kościół Szwecji, który będzie gospodarzem ekumenicznych uroczystości z udziałem papieża Franciszka, ma dziś tak naprawdę "niewiele wspólnego" z Lutrem.
Choćby dlatego, że reformator, który zamieścił słynne 95 tez na drzwiach kościoła w Wittenberdze, "potępiał nie tylko antykoncepcję i aborcję, ale także homoseksualne czyny".
Tymczasem biskupem Kościoła Szwecji, jest dziś lesbijka.
Terlikowski podkreśla, że niezależnie od jego oceny niektórych poglądów Lutra, ma "wrażenie", że był to "człowiek szczerej wiary, szukający łaski i pełnego rozumienia Jezusowej nauki".
Terlikowski uważa, że Luter "w wielu kwestiach się mylił i skutki jego działania nie były dobre".
Jednak, wspominając jego teksty i biografię, nie ma wątpliwości, że w odniesieniu do Kościoła Szwecji i innych liberalnych wspólnot luterańskich, "powiedziałby, że woli już chyba z papistami trwać w tych ich papistowskich przekonaniach, niż z liberalnymi luteranami być w jednym Kościele, który odrzuca fundamenty wiary i moralności".
Wspólna luterańsko-katolicka ceremonia upamiętniająca 500-lecie Reformacji odbędzie się 31 października w szwedzkim Lund.
Zobacz także: Ostry wpis Kamila Bazelaka: katolicyzm, protestantyzm to...