Polski pastor po wyborach w USA: czuję się trochę dziwnie...

Polski pastor po wyborach w USA: czuję się trochę dziwnie...

czwartek, 10 listopad 2016 00:00
Donald Trump Donald Trump fot. Wikimedia/Gage Skidmore

Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA. Wielu chrześcijan bardzo to ucieszyło, co widać choćby w mediach społecznościowych. Tymczasem ten polski pastor...

Pastor wspólnoty Górna Izba w Gorzowie Wielkopolskim, jeden z członków ruchu Polska dla Jezusa, Bogdan Olechnowicz nie do końca podziela radość chrześcijan i pisze, że widząc ich "zachwyt", czuje się "trochę dziwnie".

"Rozumiem, że u niektórych ta radość wynika z faktu, że to jednak nie Hillary Clinton została prezydentem. Jeśli tak jest, to pół biedy. Jeśli natomiast radość ta wynika z zachwytu samą osobą Donalda Trumpa, to to już jest duża bieda" - pisze.

Według niego, zarówno Hillary Clinton, jak i Donald Trump są "dowodem na głęboki kryzys moralny i duchowy, przez jaki przechodzi współczesna Ameryka i w najmniejszym stopniu nie stanowią powodu do chluby czy wybuchów euforii".

Olechnowicz wskazuje, że na przykład członkowie znanego chrześcijańskiego ruchu IHop w Kansas City uderzyli w związku z wyborami w ton pokuty.

Powodem to, że kraj nie był w stanie wyłonić dwóch kandydatów, na których nie trzeba byłoby głosować na zasadzie "mniejszego zła".

Jak wiadomo, kampania prezydencka w USA była naznaczona wieloma skandalami. Jeśli chodzi o Donalda Trumpa, wypominano mu lubieżne wypowiedzi na temat kobiet sprzed lat. Był też oskarżany o nachalne seksualne awanse wobec różnych pań. Wielu miało mu za złe także ostrą retorykę.

Z kolei za Hillary Clinton aż do samego końca kampanii ciągnął się skandal związany z używaniem przez nią prywatnej skrzynki mailowej do państwowej korespondencji. Oskarżano ją też o używanie Fundacji Clintonów do gromadzenia milionowych zysków. Jej męża, Billa Clintona, posądzono o gwałty.

Wielu chrześcijan zagłosowało na Trumpa prawdopodobnie właśnie po to, by uniknąć Clinton u sterów państwa, a nie ze względu na sympatię do Republikanina.

Nie bez znaczenia był zapewne fakt, że Clinton opowiada się ona za nieograniczonym prawem do aborcji na życzenie, a także za tzw. małżeństwami homoseksualnymi. Istniały obawy, że gdyby wygrała, to wolność religijna chrześcijan zostałaby znacząco ograniczona.

Na podstawie: Facebook/Bogdan Olechnowicz

Zobacz także: Franklin Graham: media zachodzą w głowę, jak wygrał Trump. Nie rozumieją jednego

Ostatnio zmieniany niedziela, 02 kwiecień 2023 16:46
Napisz tu...
znakow zostalo.
or post as a guest
Loading comment... The comment will be refreshed after 00:00.

Skomentuj jako pierwszy.

Ostatnie komentarze

@Megan To nie kwestia " prania mózgu", a kwestia ducha, który stoi za kultem tzw. " matki boskiej".
Tak naprawdę to tylko kosmetyczne stwierdzenie prawdy Biblijnej. Czy zmieni to znacząco nauczanie KK i czy będzie miało jakiś wpływ? Moim zdaniem nie. Nie przekreśli ...
@marydo kogo i w jakiej sprawie ten komentarz bo trudno załapać?! Rozwiń myśl.
Za dużo wsłuchiwania się w" nauczycieli" ,za mało przebywania w komorze,słuchania co powie Bóg.
czekamy na rewelacje z otoczenia niejakiego Jeffrey'a Epstein'a. 
https://www.youtube.com/watch?v=IutLmP799dY jakoś ten mędrek Joyner nie mówi o ofiarach, nie zajmuje się naprawdę skrzywdzonymi i wykorzystanymi ludźmi z otoczenia Bickla, nie współczuje ofiarom ani ...
@jolkajoluś - ot, objawiła się twoja ignorancja typowa dla pewnego środowiska -  a mianowicie znająca i dzieląca Polskie środowisko religijne tylko na dwie części: katolicy ...

tuwszystkiekomentarze1

Please publish modules in offcanvas position.