Chodzi o pastora Ewangelicznego Kościoła Reformowanego w Gdańsku Pawła Bartosika, który na Twitterze napisał, że do tego, by być ateistą, brakuje mu... wiary.
Nie mam wystarczająco silnej wiary, aby być ateistą.
— pastor PawełBartosik (@PawelBartosik) 28 listopada 2016
Bez wątpienia, ateiści to ludzie wielkiej, wręcz ślepej wiary.
Wielu rzeczy, w które wierzą, nie są bowiem w stanie udowodnić, jak choćby rzekomego nieistnienia Boga.
W dodatku, to, w co wierzą, wymaga o wiele więcej wiary, niż wiara w Boskie stworzenie.
A jednak kurczowo trzymają się swoich wierzeń. Nawet, gdy wszystko wskazuje na to, że się mylą! Ciekawe dlaczego?
Zobacz także: Jak powinno się rozmawiać z ateistami o Bogu? Oto wskazówki