Na nagraniu widać, jak w bazylice wierni, w tym księża, głośno śpiewają, machają chustami, tańczą, a nawet skaczą w uwielbieniu Jezusa w rytm przerobionej na chrześcijańską piosenki Iggy'ego Popa "The Passenger".
Wykonywano także "falę dla Jezusa". W nabożeństwie wzięli udział uczestnicy Salezjańskiej Pielgrzymki Ewangelizacyjnej.
Na profilu "Msza Trydencka we Włocławku" czytamy, że miało to miejsce 14 sierpnia, a więc w przededniu święta wniebowzięcia NMP.
Twórcy profilu są oburzeni takim zachowaniem w takim miejscu.
"Uczestnicząc w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę byliśmy świadkami wstrząsających dla każdego świadomego katolika wydarzeń. (...) Niestety to, co miało tam miejsce, dalekim było od oddawania należnego hołdu i czci Jezusowi Chrystusowi" - czytamy.
Według profilu, uczestnicy pielgrzymki wydawali z siebie "małpie okrzyki" podczas piosenki "Niebiańskie dzieci", a atmosfera przypominała zabawę na dyskotece i fetę kibiców na stadionie. Tu powołano się na okrzyki "oficjalni chuligani Jezusa".
Zgorszenie ma być tym większe, że grupa kilkudziesięciu osób pląsała na schodach tuż przed tabernakulum, a mężczyźni wymachiwali flagami wokół ołtarza zarówno przed, jak i w trakcie mszy.
"Dzikie pląsy uniemożliwiały modlitewne skupienie pielgrzymom w Kaplicy Cudownego Obrazu. Niestety, bardzo ciężko o powagę, gdy zza ściany docierają dźwięki piosenek znanych z radia, połączone z jednym wielkim krzykiem" - czytamy.
Te wydarzenia mają być "szczególnie bolesne" ze względu na "modlitewne trwanie przy Naszej Pani, Niepokalanej, Pogromczyni szatana w przeddzień Jej Wniebowzięcia", a także miejsce, gdzie wszystko się odbyło.
Z tych powodów profil Msza Trydencka we Włocławku zwrócił się do "wszystkich pobożnych, wrażliwych katolików" o podjęcie modlitwy przebłagalnej i postu za, jak to ujęto, "odrażające znieważenie Najświętszego Sakramentu".
Pod filmem znalazły się różne komentarze - tych oburzonych tańcami, ale i tych, którzy je pochwalili.
"Salezjańskiej mlodzieży Maryja wybaczy uwielbienie w stylu raczej stadionowym", "Sakrum jest sakrum" - pisali oburzeni.
Więcej było jednak osób zachwyconych takim zachowaniem.
"Tak powinno się chwalić Pana", "Ci dopiero potrafią wielbić Pana. Chwała Ci Panie za tyle pięknych, młodych czystych, szczerych serc" - brzmiały wpisy popierających szalone uwielbienie.
O sprawie stało się głośno. Do tego stopnia, że w swoim internetowym serwisie napisała o niej "Gazeta Wyborcza".
Przypomnijmy, że podobne uwielbienie jest praktykowane od wielu lat w kościołach ewangelicznych także w Polsce. Jednak i w denominacjach protestanckich są krytycy tak żywiołowej modlitwy jakby nie było praktykowanej choćby przez króla Dawida.
"Dawid zaś i cały dom Izraela tańczyli i grali z całej siły przed Panem na różnego rodzaju instrumentach z cyprysowego drzewa, na cytrach, harfach, fletach, bębnach, dzwonkach i cymbałach" (2 Sam. 6,5) - podobnych wersetów znajdziemy w Biblii bez liku.
Czyżby więc podobne uwielbienie było po prostu... biblijne?
Wspomniany filmik z Jasnej Góry poniżej.
Zobacz także: Tańce, skakanie, głośnie śpiewy, rockowe uwielbienie Boga? Pastor z Warszawy zabrał głos