Pastor znów odwiedził "nawiedzony" dom w Turzy Wielkiej

Pastor znów odwiedził "nawiedzony" dom w Turzy Wielkiej

sobota, 09 grudzień 2017 17:28
wejście do domu w Turzy Wielkiej wejście do domu w Turzy Wielkiej kadr reportażu Polsat News

Pastor Arkadiusz Kotlewski z Działdowa ponownie odwiedził dom w Turzy Wielkiej, w którym mają manifestować się duchy.

Jak nam powiedział, dom odwiedził razem z innym pastorem - Adamem Śniegoniem z Lidzbarka Welskiego - oraz z jeszcze jednym chrześcijaninem. Na miejscu przebywali przez 25 minut, razem z prawie całą mieszkającą tam rodziną (poza ojcem i synem).

- W tym czasie nic się nie działo. Modliliśmy się i głosiliśmy ewangelię - mówi nam Kotlewski.

Drugi z pastorów wezwał także domniemanego demona do ujawnienia się, ale również nic się nie wydarzyło.

Jednocześnie pani Krystyna, matka rodziny, utrzymywała, że manifestacje nadal mają w domu miejsce. To z ich powodu nocą z czwartku na piątek rodzina miała po raz drugi się wyprowadzić.

W poniedziałek na miejsce ma przyjechać jeszcze ewangelista Leszek Korzeniecki. Być może również egzorcysta - to jednak nie jest pewne. W rozmowie z nami pastor Kotlewski wyraził przypuszczenie, że pani Krystyna może mylić w swoich relacjach Korzenieckiego z katolickim egzorcystą. Z nią samą nie udało nam się dziś skontaktować.

Kotlewski zapewnił jednocześnie, że będzie nadal utrzymywał kontakt z państwem Pokropskimi. Organizowane jest między innymi spotkanie świąteczne zwane "Gwiazdkową niespodzianką", podczas którego rozdane zostaną paczki dla dzieci. Dzieci państwa Pokropskich wraz z rodzicami są na nie zaproszone.

Była to druga wizyta pastora Kotlewskiego w "nawiedzonym" domu w Turzy Wielkiej.

Wcześniejszą relacjonował tak:

"Gdy wchodziliśmy do pomieszczeń, usłyszeliśmy raz, jak coś spadło czy stuknęło. Poszliśmy od razu do tego miejsca - do kuchni. Zapaliliśmy światła i zacząłem się modlić. Prosić w imię Jezusa o to, żeby cokolwiek tu jest, odeszło. Zacząłem gromić i przez cały czas, który tam byłem, a to było mniej więcej 40 minut, nic szczególnego się nie wydarzyło".

Na początku, przed wszystkimi, w domu miał modlić się jeszcze proboszcz. Poświęcił mieszkanie, zmówił modlitwę, postawił krzyż i użył wody święconej. Według relacji, miał ucierpieć i zostać uderzony lecącą kłódką w głowę.

Zobacz także: Wygonił wiele demonów. Pastor tłumaczy, jak to działa

Ostatnio zmieniany sobota, 09 grudzień 2017 21:55
Napisz tu...
znakow zostalo.
or post as a guest
Loading comment... The comment will be refreshed after 00:00.

Skomentuj jako pierwszy.

Ostatnie komentarze

To przykre że papież "prawy" z zasady krytykuje Trumpa który jest przeciwny nielegalnej (!!) zresztą imigracji, nie szanuje też prawa państwa do regulowania przyjmowanej liczby ...
@JohnJohn, nie wiem o co Ci chodzi. Napisz bardziej zrozumiale, w prosty sposób, abym i ja zrozumiała.
A cóż to za "prorok " co jak widzi to nie ostrzega?! Skoro prze-widzial to powinien ostrzec, zadzw*nić, napisać, cokolwiek żeby Trump uniknął zamszu. A ...
Marcin bądź mężczyzną, miej jaja - określ się. Nie połączysz tych dwóch duchowości bo są ze sobą sprzeczne. W jednym jest życie a w drugim ...
@Staś Ewangelia Jana 1 rozdziałList do Kolosan 1 rozdział List do Hebrajczyków 1 rozdział 
Dzisiaj coraz bardziej odchodzi się od Boga, w kierunku usług duchowych. Jest to łatwiejsza droga, bo każdy człowiek ma potrzeby duchowe. Jak jest popyt to ...
Dzisiaj coraz bardziej odchodzi się od Boga, w kierunku usług duchowych. Jest to łatwiejsza droga, bo każdy człowiek ma potrzeby duchowe. Jak jest popyt to ...
Marcinie, podczas którego chrztu zostałeś namaszczony bo nie doprecyzowałeś? 

tuwszystkiekomentarze1

Please publish modules in offcanvas position.