"Graham jasno określa akty homoseksualne „grzechem”, a także ostrzega, że tych, którzy je podejmują czeka „sąd Boży”. Wzywa także chrześcijan, by bojkotowali biznes propagujący ideologię LGBTQ. Ewangelizator jest także niezwykle mocno zaangażowany w obronę życia nienarodzonych" - docenił Grahama na Facebooku Terlikowski.
Jak zauważył, to właśnie za te działania grozi Grahamowi zakaz wjazdu do Wielkiej Brytanii na Festiwal Nadziei, który odbędzie się we wrześniu.
Poświęcony mu artykuł na firmowanym przez Terlikowskiego portalu MalyDziennik.pl brzmi jeszcze dumniej:
"Wybitny protestancki ewangelizator nazwał akty homoseksualne grzechem. Nie wpuszczą go do Wielkiej Brytanii?".
W treści artykułu czytamy między innymi, że Graham ma przemówić podczas "wielkiego spotkania ewangelizacyjnego", jak określono Festiwal Nadziei.
Przeciwko Grahamowi, o czym informowaliśmy, wystosowano internetową petycję. O udzielenie mu zakazu wjazdu zaapelowało kilku brytyjskich parlamentarzystów.
Sam Graham podróżuje po świecie głosząc ewangelię (odwiedził m.in. Polskę). Jest synem słynnego ewangelisty Billy'ego Grahama.
Zobacz także: Skandal. Kościół uczcił narodziny Mahometa
Stwierdzam, że jego przemyślenia, apele czy objawienia i wrażenia są nie ...