"W 20 punktach Działalności ws. migrantów i uchodźców wydanych przez Watykan nie ma ani słowa o tym, że migranci potrzebują Chrystusa. On jest tym, co Kościół ma im szczególnie do zaoferowania. Kościół, który sprowadza siebie do poziomu NGO’sa jest solą, która straciła smak" - napisał na Twitterze.
W 20 punktach Działalności ws. migrantów i uchodźców wydanych przez Watykan nie ma ani słowa o tym, że migranci potrzebują Chrystusa. On jest tym, co Kościół ma im szczególnie do zaoferowania. Kościół, który sprowadza siebie do poziomu NGO’sa jest solą, która straciła smak.
— Tomasz Terlikowski (@tterlikowski) 20 stycznia 2018
Chodzi o dokument wydany przez Watykan, który zachęca do pomnożenia "legalnych ścieżek" dla bezpiecznej migracji i relokacji i wzywa do rezygnacji z wydalania migrantów i uchodźców.
To kolejny raz, gdy zdanie Terlikowskiego kłóci się z tym Watykanu.
Wcześniej, po tym jak papież przyrównał uchodźców do Józefa i Marii, publicysta napisał:
"Józef i Maryja nie byli uchodźcami. W Betlejem byli u siebie, to było miasto pokolenia Józefa. To u siebie nie znaleźli miejsca. Warto czytać Biblię, zamiast moralnie szantażować".
Józef i Maryja nie byli uchodźcami. W Betlejem byli u siebie, to było miasto pokolenia Józefa. To u siebie nie znaleźli miejsca. Warto czytać Biblię, zamiast moralnie szantażować.
— Tomasz Terlikowski (@tterlikowski) 26 grudnia 2017
Jednocześnie warto zauważyć, że papież Franciszek unika mówienia o nawróceniu do Chrystusa nie tylko w kontekście migrantów, ale i występując przed światowymi przywódcami albo publiką złożoną z wyznawców innych religii.
Zobacz także: Pawłowicz do Nycza: proszę się nie gniewać, ale...