"To nie jest kościół, tylko jakiś koncert" - mit.
"Chwalimy Boga tym, co mamy najlepsze na miarę XX wieku" - fakt.
To kolejne wyjaśnienie, obalenie mitu - akcja ewangelicznych wierzących prowadzona w Internecie.
Zdjęcie z tym wyjaśnieniem zamieścił na swoim profilu na Facebooku Kościół Chrześcijan Baptystów II Gdańsk Wrzeszcz.
W odniesieniu do tego tematu zwrócił uwagę, że życie dookoła nas się zmienia...
"Oczywiście, że moglibyśmy grać kompozycje Bacha na naszych nabożeństwach, jednak nie byłby to język, który w dzisiejszych czasach uwielbiałby Boga w 100%" - podkreślono.
We wpisie baptyści dodali, że to, jak wyglądają spotkania, jest odzwierciedleniem tego, co znajduje się w ich sercu:
"To, co wypływa z naszych serc, widać na spotkaniach w naszych wspólnotach. Czasem jest to wiele instrumentów, czasem profesjonalnie oświetlona scena czy świetnie śpiewający wokaliści".
Jednocześnie zachęcili chętne osoby, by dołączyły do nich we wspólnym uwielbieniu Boga.
W sprawie tego, jak może czy jak powinno wyglądać uwielbienie wcześniej głos zabrał także pastor Kościoła Chrześcijan Wiary Ewangelicznej "Spichlerz" w Warszawie - Andrzej Stepanow. Jego opinia TUTAJ