W wywiadzie dla rosyjskiej agencji informacyjnej Itar-Tass Wałęsa wyraził opinię, że instytucje, takie jak ONZ, NATO czy Rada Europy to "pomysły starej epoki" i należy poddać je zmianom.
Przypomniał też swoje zasługi dla Europy. Podkreślił przy tym, że powinna ona wciąż się jednoczyć.
- Moja walka doprowadziła do zjednoczenia Niemiec i utworzenia państwa Europa. Znieśliśmy granice. Na horyzoncie jest globalizacja. Wszystko to wymaga innych programów i struktur. Dlatego, odwiedzając różne kraje i kontynenty, staram się dyskutować z ludźmi o tym, jak powinien wyglądać współczesny świat. Reakcje są różne, ale wielu zaczyna iść w tym kierunku. To nie jest tylko pomysł. Zaszliśmy już tak daleko w ramach technicznej modernizacji, że nie mieścimy się już w naszych krajach. Powinniśmy rozszerzyć gospodarcze, obronne i różne inne struktury i uczynić z Polski, Niemiec jedno państwo - Europa - powiedział Wałęsa.
Były prezydent przewiduje, że na świecie stopniowo zanikać będą wszelkie granice.
- Jutro nie będzie podziału na Europę i Azję. To stare podziały, które pozostaną tylko na mapach. Wszystko się połączy - podkreślił.
Jednocześnie dodał, że on sam opowiada się za dalszym likwidowaniem granic i podziałów.
- Występuję na rzecz usuwania barier, a życie, ludzie będą się jednoczyć i nie będzie w ogóle granic - zaznaczył.
Tymczasem nie brakuje osób, które w przemianach zachodzących obecnie na świecie widzą dążenie do utworzenia światowego rządu, tak zwanego "Nowego Porządku Świata" (New World Order), w którym ludziom będą wszczepiane podskórne czipy (biblijny "znak bestii"), przez co będą oni poddawani inwigilacji i monitorowani.
Opracowanie: ChnNews.pl
Źródło: Itar-Tass, Wikipedia