Na klipie widać rebeliantów ubranych w pomarańczowe kombinezony. Poddali oni egzekucji kilkunastu ubranych na czarno terrorystów IS.
Członkowie Państwa Islamskiego zostali zmuszeni do klęknięcia, a następnie dostali strzał w tył głowy. Tym razem więc dotychczasowi oprawcy stali się ofiarami.
- Allah nie stworzył choroby bez lekarstwa na nią - tłumaczy Armia Islamu.
Ugrupowanie, walczące także z reżimem prezydenta Syrii Baszara al-Asada, nie ukrywa, że poprzez egzekucje mści się za śmierć co najmniej trzech swoich członków, a także bestialstwa Państwa Islamskiego.
"Największą katastrofą dla naszego dżihadu jest dziś grupa ludzi, która rośnie w czasie podziałów pomiędzy muzułmanami. Ta grupa uznaje się za matkę i oskarża o odstępstwo innych muzułmanów, rozlewa ich krew i rabuje ich majątki. Teraz wymierzamy karę za to, co zrobili. Wzywamy też ich członków do upamiętania" - zwrócił się syryjski bojownik do osób oglądających film.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie, w ciągu ostatniego roku IS poddało egzekucji ponad 2600 osób, w tym ponad półtora tysiąca cywilów. Wśród nich było wielu chrześcijan.
Czytaj także: Bojownik Państwa Islamskiego lubił zabijać chrześcijan. To, co się z nim stało, jest niezwykłe
Źródło: Christian Post
Chcesz więcej informacji od ChnNews.pl?