tłum w Seulu
fot. Twitter/Jay C
Przybyli na zabawę z okazji Halloween. Zginęli na miejscu. Nie wiadomo wciąż, co dokładnie spowodowało wybuch paniki.
Do tragedii doszło w Seulu. Już teraz wiadomo, że zginęło co najmniej 151 osób. To jedna z największych tragedii w historii kraju.
??_||~ ?〰️? BREAKING truly the scariest halloween 120 fatality several injured 400 #rescue workers deployed.. #itaewon #Halloween #Seoul #이태원 #이태원사고 #압사사고. #Korea.#이태원사고
— A Deniz Ekşioğlu (@cover_up8d) October 29, 2022
pic.twitter.com/In9AK70lbf
Dziesiątki tysięcy przebierańców, w większości nastolatków i młodych dorosłych, przybyło do popularnej dzielnicy Itaewon, w której toczy się życie nocne. Jak zauważa CNN, to także miejsce pobytu społeczności gejowskich i muzułmańskich.
Były to pierwsze obchody Halloween od czasu zniesienia restrykcji covidowych.
Obchody zamieniły się jednak w chaos. Tłumy ścieśniły się w wąskiej alejce. Według świadków, było tam tak ciasno, że trudno było się ruszyć, a nawet oddychać.
W pewnym momencie ludzie zaczęli się przepychać i krzyczeć.
- To była po prostu panika. Niektórzy szli do przodu, a inni do tyłu - mówi świadek zdarzenia - 23-letnia Suah Cho.
Udało się jej uciec do pobliskiego budynku. Tam obserwowała, jak dochodziło do tragedii. Niektórzy starali się wspinać na budynek, by przetrwać.
Wszczęto śledztwo w sprawie przyczyn tragedii. Zakłada się, że był to wybuch paniki. Wśród ofiar oprócz Korańczyków byli także obywatele innych państw.
Władze koreańskie ogłosiły żałobę narodową.
Na podstawie: CNN
