Taki stosunek do wiary mają piłkarze Argentyny i Niemiec

Taki stosunek do wiary mają piłkarze Argentyny i Niemiec

niedziela, 13 lipiec 2014 16:59
Taki stosunek do wiary mają piłkarze Argentyny i Niemiec fot. croatiansports.com

W finale piłkarskich mistrzostw świata zagrają piłkarze wierzący w Chrystusa.

Naprzeciw siebie na słynnym stadionie Maracana w Rio de Janeiro staną reprezentacje Argentyny i Niemiec.

W Argentynie nie brakuje zagorzałych katolików. Jednym z nich jest Lionel Messi. Piłkarz FC Barcelona opisał swoje ubiegłoroczne spotkanie z papieżem Franciszkiem jako jedno z największych wydarzeń w swoim życiu. Często wykonuje znak krzyża na boisku i wznosi ręce do góry po strzelonych bramkach, dziękując niebiosom.

Messiemu podczas wizyty u papieża towarzyszyli Pablo Zabaleta, Maxi Rodriguez i Javier Mascherano.

Ezequiel Lavezzi poszedł jeszcze dalej - ma na ciele wytatuowany wizerunek Chrystusa (co jak wiadomo budzi wśród chrześcijan kontrowersje).

W Niemczech również jest kilku katolików. Są to choćby urodzeni w Polsce Lukas Podolski i Miroslav Klose, a także jeden z najlepszych bramkarzy świata - Manuel Neuer.

Klose powiedział pewnego razu: "jestem zagorzałym katolikiem. Wiara w Boga ma stałe miejsce w moim prywatnym życiu".

Neuer wspiera katolicki klub młodzieżowy i akcję społeczną w swoim rodzinnym mieście.

W drużynie Niemiec są także protestanci. To młody pomocnik Mario Goetze, który napisał na swojej stronie na Facebooku: "Drogi Boże, chciałbym poświęcić chwilę nie po to by Cię o coś prosić, ale by po prostu podziękować Ci za wszystko, co mam".

Z kolei jego kolega z Bayernu Monachium, Bastian Schweinsteiger, mówi: "trochę modlitwy od czasu do czasu, a potem na szczyt". Dodaje też: "Bóg jest w grze mojego życia".

Obrońca Per Mertesacker, ambasador Ewangelicznego Hospicjum dla Dzieci i Młodzieży w Wilhelmshaven powiedział: "Chrystus nauczył nas być dla innych". Jego kolega z defensywy, Jerome Boateng, ma chrześcijańskie tatuaże. Kapitan reprezentacji, Philipp Lahm, publicznie wsparł Ekumeniczny Kościół w Monachium i powiedział w wywiadzie, że "po życiu nie wszystko się kończy". Określił też Jezusa jako "najważniejszą postać w dziejach".

Katolicy zwracają uwagę na ciekawostkę, że z Niemiec i Argentyny pochodzą papieże - emerytowany Benedykt XVI i obecny - Franciszek.

O ile Franciszek interesuje się piłką nożną, o tyle Benedykta XVI sport niezbyt ciekawi.

Udostępnij

Źródło: Christian Today

Napisz tu...
znakow zostalo.
or post as a guest
Loading comment... The comment will be refreshed after 00:00.

Skomentuj jako pierwszy.

Ostatnie komentarze

To cud! To znak!  ale luja! 
@jaAle ten to zwodziciel ...pełna parą za kasę oferował od początku -błogosławieństwa.... Za kasę!!!  Cóż na szczęście  Jezus zawsze mówili o tym by mieć wew.ducha,tj on,czyli ...
autor tego artukułu powinien najpierw napisac o sobie - za jakiego on sie uważa? I na tym poprzestać!
@ZbychuDopóki zajmował się w byłym Wieczerniku głoszeniem Ewangelii o zbawieniu przez Jezusa to jakoś to wszystko szło dobrze. Ale zaraz bardzo szybko ten ich zespół ...
Tak z ciekawości pierwsze lepsze obejrzane i w szczególności wysłuchane w YouTube kazanie tego pana.https://www.youtube.com/watch?v=i1Wfnisjjhw
Stwierdzam, że jego przemyślenia, apele czy objawienia i wrażenia są nie ...
@puk pukTak, ale prawdziwym, duchowym Żydem, którego Prawo nie ogranicza. „Wszystko mogę, ale nie wszystko przynosi mi korzyść”. Trzeba sobie zadać pytanie czy zjedzenie mięsa określonego ...
Dla mnie to niestety bzdury ... tzw."prorocy" amerykańscy, cóż nie raz już dawali popis swoich umiejętności

tuwszystkiekomentarze1

Please publish modules in offcanvas position.