Publiczne wyznanie gwiazdy wrestlingu. Chodzi o Jezusa

Publiczne wyznanie gwiazdy wrestlingu. Chodzi o Jezusa

piątek, 06 listopad 2015 19:02
Taryn Terrell Taryn Terrell fot. Wikimedia

Taryn Terrell, wrestlerka, modelka, aktorka. Prawdziwa gwiazda amerykańskiego show businessu. O tym jej wyznaniu robi się głośno.

29-latka uważała się za wierzącą. Chodziła do kościoła na Florydzie. Jednak odłożyła wiarę na bok, gdy podpisała kontrakt z federacją wrestlingu WWE.

- Weszłam na ścieżkę WWE i chęć bycia chrześcijanką pozostała gdzieś na boku. Żyłam w grzechu. Nie byłam dobrym człowiekiem. Mogę powiedzieć, że wstydzę się tego, kim byłam, wstydzę się moich decyzji. Podejmowałam je, bo nie byłam chrześcijanką - wyznaje.

Jej trwająca od 2008 roku kariera załamała się dwa lata później, gdy po domowej awanturze z byłym mężem, również wrestlerem, Drewem McIntyrem, została aresztowana. WWE ją zawiesiła.

Teraz, choć wstała w swojej karierze na nogi (podpisała kontrakt z drugą największą wrestlingową organizacją Total Nonstop Action), postanowiła pójść za Jezusem. Podzieliła się też swoją historią w wideo-wyznaniu dla tych, którzy zagubili się w swoim chrześcijaństwie.

Jak mówi, po tylu "okropnych rzeczach", jakie popełniła, nie mogła uwierzyć, że Bóg może ją przyjąć. Mówi wprost: "byłam grzesznicą".

- W zbawieniu nie rozumiałam tego, że mogę otrzymać przebaczenie za wszystkie złe rzeczy, jakie uczyniłam. W czerwcu rozmawiałam z chrześcijańskim konsultantem. Zapytał: "czy jesteś zbawiona?" Odpowiedziałam to, co zwykle: "tak. Wierzę w Boga, w niebo". A on wtedy: "to świetnie, ale bycie chrześcijaninem oznacza, że wierzy się w Jezusa. W to, że umarł na krzyżu, za nasze grzechy, zmartwychwstał i przyjdzie ponownie. To twój bilet do nieba, Królestwa Bożego" - mówi Terrell.

Jak wyjaśnia, to było tak, jakby doznała olśnienia.

- Nie wiem czy to kiedyś już słyszałam, a jeśli tak, to tak naprawdę nie słyszałam - tłumaczy.

Po paru dniach rozmyślań nad tym, co powiedział ten konsultant, zrozumiała, co tak naprawdę znaczyła ofiara Jezusa.

- Prowadziłam samochód. Moja córka siedziała na tylnym siedzeniu. Przyszło do mnie to potężne, przemożne uczucie, że ktoś umarł. Bóg posłał Jezusa, by umarł za moje grzechy. Nie mówimy o kimś, kto mówi po prostu: "dobrze, masz przebaczone". Mówimy o kimś, kto cierpiał, umarł, żebyśmy otrzymali przebaczenie. Waga tego zstąpiła na mnie. Poszłam w następnym tygodniu do kościoła i pastor mówił dokładnie o tym samym - wyjaśnia.

Podkreśla, że dopiero teraz jest "chrześcijańskim niemowlęciem".

- To początek mojej podróży. Oto ja, chrześcijanka-niemowlę, przychodzę do was, bo całkiem niedawno byłam po drugiej stronie i zastanawiałam się: "co to wszystko znaczy? Czy pójdę do nieba? Czy naprawdę potrzebuję mieć tę osobistą relację z Bogiem? Czy nie wystarczy, że będę po prostu dobrym człowiekiem i będę robić dobre rzeczy? Nie, to nie wystarczy. Trzeba mieć tę relację - zaznaczyła w nagraniu.

Terrell podkreśla, że zaczyna "wzrastać i dojrzewać" w swojej relacji z Chrystusem.

Jej wystąpienie można obejrzeć poniżej (w jęz. angielskim).

Zobacz także: Po prostu musisz obejrzeć to poruszające świadectwo byłego ateisty! (WIDEO)

Źródło: Christian Post

Napisz tu...
znakow zostalo.
or post as a guest
Loading comment... The comment will be refreshed after 00:00.

Skomentuj jako pierwszy.

Ostatnie komentarze

Czy powinno nad obchodzić co mówi Wilk do owiec 
Ewangelia Mateusza 5,5.Ewangelia Mateusza11,29.
@Tommważne, że kasa się zgadza! może to chodziło o 10 tys. na konto co miesiąc?! 
I jak te 10 tys w 2018?Zostały zrealizowane ?
@Grzegorz"w niewysłowionych westnieniach" można także zrozumieć kiedy nie wiesz o co się modlić? Brakuje ci po prostu słów w trudnych chwilach bo nie wiesz co ...
Przecież wielbłąd ma "kopyto rozszczepione"-  jest parzystokopytny. Zresztą można sobie wyszukać camel hoof. Same bzdury w tej biblii.
I'm Olivia Miller, Advertising Manager at ALR Miner. We're exploring long-term advertising partnerships and are interested in placing both press release advertisements and sponsored articles ...
Ci wszyscy kaznodzieje to sa dobre aparaty.  Koszą kasę na naiwnych owieczkach.

tuwszystkiekomentarze1

Please publish modules in offcanvas position.