Według mediów, był on katolikiem. Wychował się w katolickiej rodzinie. Spędził też dużą część swojego dzieciństwa w katolickim kraju, jakim są Włochy. W 2001 roku zawarł ślub w parafii w południowej Kalifornii.
Zdarzało się, że publicznie podkreślał, że jego wiara pomagała mu w radzeniu sobie z życiowymi problemami, jak wtedy, gdy zarzucono mu napaść seksualną. Było to w 2003 roku.
- To, co pomogło mi w tym okresie, to to, że jestem katolikiem, wychowałem się jako katolik i moje dzieci są katolikami. A ja rozmawiam z księdzem - powiedział w wywiadzie dla magazynu "GQ".
- To było zabawne. Ksiądz spojrzał na mnie i powiedział: "czy to zrobiłeś?". Odparłem: "oczywiście, że nie". Wtedy zapytał: "czy masz dobrego prawnika?". A ja: "tak, jest fenomenalny". On na to: "zostaw to za sobą i idź do przodu. Bóg nie da ci niczego, z czym sobie nie poradzisz i to jest już w Jego rękach. To coś, nad czym nie masz już kontroli, więc zostaw to". I to był punkt zwrotny - oświadczył Bryant w 2015 roku.
Legendarny koszykarz potrafił walczyć też o swoje małżeństwo i choć jego żona złożyła wniosek o rozwód w 2011 roku z powodu "różnic nie do pogodzenia", to jednak dwa lata później wycofała go.
Na mszę miał uczęszczać każdego tygodnia. Według doniesień, kościół odwiedził także rano w dniu, gdy doszło do tragicznego wypadku z jego udziałem.
Piosenkarka Cristina Ballestero wspomniała spotkanie z nim w katedrze w mieście Orange, do którego doszło pewnego dnia.
- Jego najbardziej inspirującą decyzją było zwrócenie się ku wierze w Boga i przyjęcie Bożego miłosierdzia, a także ta, by być lepszym człowiekiem - stwierdziła.
Państwo Bryantowie prowadzili również działalność dobroczynną przez swoją fundację. Przekazywała ona środki na rzecz pomocy ubogim i bezdomnym - zwłaszcza młodym ludziom.
Na razie nie wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb Bryanta i jego córki. Oczekuje się, że będzie to jedna z największych takich uroczystości w historii.
Na podstawie: Catholic News Agency, CBN News