Jednak jeśli znamy Boga osobiście, to wiemy, że On mówi prawdę, a mówi, że piekło istnieje i nie jest to, delikatnie mówiąc, miłe miejsce.
Chrześcijański publicysta Josh de Keijzer wskazuje 3 powody, dla których piekło to realne miejsce:
1. Słowo Boże
Nowy Testament wyraźnie mówi, że piekło istnieje, a ci, którzy się nie upamiętają i nie pójdą za Panem, tam skończą.
Apostoł Paweł podaje całą listę ludzi, którzy nie odziedziczą Królestwa Bożego (1 Kor. 6,10). W Objawieniu św. Jana ludzi wzywa się, by pili wodę żywą, bo inaczej czeka ich okrutny los niewierzących.
Krótko mówiąc, każdy, kto podchodzi do Biblii na poważnie jako do Słowa Bożego, nie może w dobrej wierze obronić stanowiska, że piekło nie istnieje. Nie możesz być wierzącym w Biblię chrześcijaninem, a jednocześnie nie wierzyć, ze piekło istnieje.
- Jezus nauczał o realności piekła.
Syn Boży, wcielone Boże Słowo, przyszedł na ziemię i często ostrzegał, dając liczne przykłady dotyczące wielkich szans skończenia w piekle (Mk. 9,48, Mt. 23,33).
"Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują." (Mt. 7,13-14).
Wspominał, że będą ci, którzy zostaną wyrzuceni na zewnątrz, gdzie jest zgrzytanie zębów, robak, który nigdy nie umiera i ogień, który nie gaśnie (Mk. 9,48).
Jezus mówi nam nawet, że lepiej jest odciąć sobie rękę albo wydłubać oko, jeśli tylko powodują one, że grzeszymy i ciągną nas do piekła (Mt. 5,29-30).
- Biblia mówi o bogaczu, który znalazł się w piekle.
Historia o Łazarzu i bogaczu znajduje się w Ewangelii Łukasza (Łk. 16,19-31).
Łazarz, ubogi człowiek, zawsze żebrzący u drzwi bogacza, umiera. Bogacz również umiera, a kiedy otwiera oczy, odkrywa, że jest w piekle, ma suche gardło i brakuje mu kropli krwi, by ugasić pragnienie. Wtedy zauważa Łazarza w obecności Abrahama i prosi, by Abraham pozwolił Łazarzowi dać mu kroplę wody.
- Objawienie św. Jana mówi o realności piekła
W Objawieniu św. Jana przedstawiono wstrząsający widok kończącego się świata, gdzie ci, którzy są źli, stają się jeszcze bardziej źli, a Boża prawda triumfalnie maszeruje w obliczu diabła i jego demonów.
Zło zostanie pokonane, a ci, którzy są po jego stronie przeciwko Barankowi Bożemu zostaną wtrąceni do jeziora ognia. Ci, których imię nie jest zapisane w Księdze Życia, doświadczą wiecznego zatracenia.
2. Sprawiedliwość domaga się kary za złe czyny.
W istnienie piekła powinniśmy wierzyć nie tylko dlatego, że tak mówi Biblia. Są również inne powody.
Jednym z nich jest to, że ludzie popełniają wiele złych czynów przeciw Bogu i innym ludziom, które uchodzą im płazem.
Na przykład Hitler uciekł przed odpowiedzialnością za zabicie milionów ludzi przez akt samobójstwa. Islamscy ekstremiści również nie ponoszą kary, gdy odpalają ładunki wybuchowe przymocowane do swoich ciał, zabijając niewinnych przechodniów. Podobnie kary uchodzi wielu gwałcicieli, handlarzy narkotykami, oszustów...
Tak wielu ludzi dopuszcza się ohydnych czynów i nie zostaje złapanych, choć wyrządzili wiele krzywdy, bólu i zniszczenia w życiu innych.
Jeśli nie ma piekła, to nie ma sprawiedliwości. Jeśli ci ludzie nie otrzymują zapłaty za swoje czyny, to to jest po prostu niesprawiedliwe. Sprawiedliwość wymaga konsekwencji. Wymaga, by Bóg nieba i ziemi wykonał karę na tych, którzy dopuścili się zła.
3. Święty Bóg nie znosi grzechu i nie może z nim współistnieć.
Ludzie popełniają zło i grzech nie tylko przeciwko innym ludziom. Grzech to także bunt i nienawiść wobec Boga (Wj. 10,16, Jer. 14,20, 2 Sam. 12,13, Ps. 51,4, Dan. 9,8).
Naruszana jest Boża cześć. Grzech to atak na Boga. Bóg jest święty, bezgrzeszny i nieskalany. W Bogu mieszka najczystsze światło. On jest najczystszym pięknem i miłością. Nie ma możliwości, by nienawróceni grzesznicy zamieszkali w obecności takiego Boga albo żeby taki Bóg tolerował obecność takich grzesznych ludzi (pomyśl o przypowieści o człowieku bez ubioru weselnego na weselu w Ewangelii Mateusza 22,11-13). Po śmierci są tylko dwie opcje - albo mieszkasz w obecności Bożej (w niebie) albo nie mieszkasz w obecności Bożej (w piekle).
----------------------------------
Na szczęście jest dobra nowina - dzięki ofierze Jezusa Chrystusa na krzyżu za nasze grzechy możemy trafić do nieba i być tam razem z Nim.
W Ewangelii Jana czytamy: "Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie"." (J. 14,6).
Aby zostać zbawionym i narodzić się na nowo, powinieneś uznać przed Bogiem, że jesteś grzesznikiem i swoimi uczynkami nie zasługujesz na pójście do nieba. Biblia mówi, że zbawienie jest z łaski przez wiarę, a uczynki są owocem tej wiary, Ducha Świętego.
"Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił." (Ef. 2,8-9).
"Owocem zaś Ducha są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, wstrzemięźliwość. Przeciwko takim nie ma zakonu (prawa)" (Gal. 5,22-23).
Bóg Cię kocha. Ukochał tak bardzo, że posłał Swojego jedynego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Teraz decyzja należy do ciebie...
"Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu." (Rz. 10,9).
Gdy uczynisz Jezusa swoim Panem i Zbawicielem i spróbujesz nawiązać z Nim osobistą relację, to On objawi Ci się i da Ci zupełnie nową naturę, jak napisano:
"Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe." (2 Kor. 5,17).
Zachęcamy, byś tak Pan uczynił, zaprosił Jezusa, by wszedł do Twojego serca. Jako Osobę. Możesz z Nim po prostu całkowicie szczerze rozmawiać. On Cię słyszy.
Aby przyjąć zbawienie i zacząć nowy rozdział w swoim życiu, możesz pomodlić się do Boga tymi lub własnymi słowami:
"Drogi Ojcze,
jestem grzesznikiem, popełniłem wiele złych rzeczy w moim życiu. Nie jestem w stanie zasłużyć na zbawienie. Przepraszam Cię za moje grzechy. Proszę, wybacz mi. Wierzę, że Jezus Chrystus umarł za mnie na krzyżu, został pochowany i zmartwychwstał. Panie Jezu, proszę wejdź do mojego serca, zbaw moją duszę i zmień moje życie. Bądź moim Panem i Zbawicielem. Chcę nawiązać z Tobą relację i poznawać Cię. Proszę, napełnij mnie Duchem Świętym i prowadź mnie każdego dnia. Amen."
Jeśli z serca pomodliłeś się tą modlitwą i uczyniłeś Jezusa Chrystusa swoim Panem i Zbawicielem, to zrobiłeś najważniejszą rzecz w swoim życiu!
Teraz znajdź kościół gorący dla Jezusa i nawiąż relację z innymi chrześcijanami, a także czytaj Biblię i rozmawiaj z Nim.
Zobacz także: Pastor jednoznacznie: niebo nie jest dla dobrych ludzi
https://www.youtube.com/watch?v=eFik3OzvITk