Na początku Bóg stworzył doskonały świat. Pierwsi ludzie Adam i Ewa żyli w pięknym miejscu - ogrodzie Eden, a Bóg troszczył się o nich.
Ogród Eden był doskonałym domem. Adam i Ewa byli wolni i Bóg chciał, by tak było ze wszystkimi - by nie było wstydu, śmierci, tajemnic, strachu, samotności, złości, dokuczania, smutku ani płaczu. Niczego złego.
To jest Boże marzenie dla nas wszystkich.
Ale częścią bycia wolnym jest to, że dokonujemy wyborów.
Pierwszy zły wybór miał miejsce właśnie w ogrodzie Eden.
Bóg dał Adamowi i Ewie jedną zasadę - by nie spożywali owoców z drzewa stojącego w środku ogrodu. Bóg wiedział, że jeśli to zrobią, to poznają zło, co znaczy, że będą wyrządzać sobie krzywdę, przyjdzie choroba, zestarzeją się i w końcu umrą.
Bóg nie chciał, by wydarzyła się którakolwiek z tych rzeczy. Więc powiedział im, by nie jedli owocu.
Pozostaje pytanie - dlaczego Bóg w ogóle postawił takie drzewo w ogrodzie? Dlaczego dał Adamowi i Ewie okazję, by wiedzieli, jak zrujnować idealny świat?
Ale bycie wolnym oznacza, że możemy dokonywać wyborów.
Bóg chce, byśmy wybierali posłuszeństwo Jemu, bo Go kochamy, a nie dlatego, że musimy być Mu posłuszni.
Przez pewien czas Adam i Ewa ufali Bogu i byli Mu posłuszni.
Ale pewnego dnia zły wąż postanowił odłączyć Adama i Ewę od Boga. Miał plan, by Ewa pomyślała, że Bóg jej nie kocha.
Zapytał ją: "czy Bóg na pewno cię kocha?". Skoro tak, to dlaczego nie pozwala ci zjeść tego soczystego, pysznego owocu?
Ewa odpowiedziała wężowi to, co powiedział im Bóg - że jeśli zjedzą owoc, to umrą. Wąż powiedział jej, że Bóg kłamie i owoc uczyni ją mądrą. To brzmiało doskonale.
Więc Ewa skosztowała owocu. Smakował tak dobrze, że dała go też Adamowi i on też spróbował. Nie padli trupem na miejscu, ale sytuacja zaczęła się zmieniać.
Zauważyli, że są nadzy i poczuli wstyd. Tymczasem przed zjedzeniem owocu czuli się tylko szczęśliwi.
Potem usłyszeli, że idzie Bóg i uciekli. Wcześniej nigdy przed Nim nie uciekali.
Bóg wiedział, co się stało, a jednak zapytał Adama: "czy zjadłeś owoc, którego prosiłem, żebyś nie jadł?".
Adam odpowiedział: "Ewa mnie do tego namówiła", a ona, że wąż ją namówił.
Oboje podjęli decyzję, by okazać nieposłuszeństwo Bogu. On był smutny, że Mu nie zaufali. Musieli opuścić piękny ogród, a co gorsza - ból, smutek i śmierć przyszły na świat. Już nie było idealnie.
Wszystko mogło zakończyć się okropnie, ale tak się nie stało. Bóg tak bardzo ukochał Adama i Ewę i nas, że zaplanował wspaniały ratunek.
Wiele lat później Ratownik poniósł karę za każdy zły wybór. I dzięki temu ratunkowi Bóg znów uczyni dla nas doskonałe miejsce.
Wideo ilustrujące tę historie - poniżej.
Zobacz także: Dlaczego Bóg kazał zabijać w Starym Testamencie? Wyjaśnienie
Stwierdzam, że jego przemyślenia, apele czy objawienia i wrażenia są nie ...