W 2006 roku prowadząca salon fotograficzny Elaine Huguenin i jej mąż Jonathan z powodów religijnych odmówili lesbijkom fotografowania tzw. ceremonii zobowiązania. Jest to ceremonia potwierdzająca wzajemną miłość i oddanie par, które nie mogą legalnie zawrzeć ślubu. To ceremonia typowa dla homo- i transseksualistów.
Teraz Sąd Najwyższy stanu Nowy Meksyk potwierdził wyrok sądu niższej instancji stanowiący, że ich odmowa naruszyła stanowy Akt Praw Człowieka. Jego przepisy mówią, że nie można odmówić nikomu usługi ze względu na jego orientację seksualną, rasę, religię, kolor, pochodzenie i płeć.
Sąd Najwyższy odrzucił argumenty, że akt ten narusza wolność religijną pozwanych. Podkreślali oni, że nie mieliby problemu z fotografowaniem lesbijek, gdyby kontekstem nie było homoseksualne małżeństwo.
Jordan Lorence z organizacji Alians Obrony Wolności nazwał wyrok "bezprecedensowym atakiem na swobodę". To właśnie ta organizacja broniła państwa Hugueninów.
W sondażu przeprowadzonym przez ośrodek Rasmussena, 85 procent respondentów uznało, że państwo Hugueninowie mieli prawo odwówić wykonania zlecenia.
Chrześcijanie mogą jeszcze zdecydować się na apelację do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych.
Źródło: CBN News, The Wall Street Journal