Organizatorzy wystawy, która potrwa do 29 marca przyszłego roku i której częścią jest Moloch, tłumaczą, że chodzi im o celebrację kartagińskiej kultury i sztuki.
"Rekonstrukcja okrutnego bóstwa Molocha związanego z religią Fenicji i Kartaginy i ujęta w filmie "Cabiria" z 1914 roku znalazła się przy wejściu do Koloseum, by witać gości wystawy" - brzmi notka prasowa do wydarzenia.
Wielu zwiedzających było oburzonych.
- Tak cieszyliśmy się, że odwiedzimy Koloseum, ale widok tej witającej nas figury był przerażający! To był pogański bożek Moloch. W najważniejszym miejscu. Wszyscy, którzy wchodzili, musieli go minąć - powiedziała Alexandra Clark.
Jak stwierdziła, miała wrażenie, że statua została postawiona w tym miejscu, by zakpić z męczenników, którzy zostali zabici w Koloseum.
Koloseum zostało uznane 1749 roku za miejsce święte przez papieża Benedykta XIV. Współcześnie odbywają się tam wielkanocne nabożeństwa Drogi Krzyżowej z udziałem papieża Franciszka.
W Starym Testamencie Bóg mówi z obrzydzeniem o kulcie Molocha, w szczególności o ofiarowaniu mu dzieci. Były one palone żywcem na cześć bożka.
W Księdze Kapłańskiej 20,1-5 czytamy:
"I przemówił Pan do Mojżesza tymi słowy: Powiedz do synów izraelskich: Ktokolwiek z synów izraelskich i z obcych przybyszów mieszkających w Izraelu odda kogoś ze swego potomstwa Molochowi, poniesie śmierć; miejscowa ludność ukamienuje go. Ja zaś zwrócę się przeciwko mężowi temu i wytracę go spośród jego ludu, gdyż oddał Molochowi jedno ze swego potomstwa i skalał moją świątynię, i zbezcześcił moje święte imię. A jeśliby miejscowa ludność nie zwróciła uwagi na tego męża, że oddał Molochowi kogoś ze swego potomstwa, i nie zabiła go, to Ja sam zwrócę swoje oblicze przeciwko temu mężowi i przeciwko jego rodzinie i wytracę go oraz wszystkich spośród ich ludu, którzy go naśladują cudzołożąc z Molochem."
To kolejny przypadek ekspozycji pogańskiego bożka w Rzymie.
Ostatnio kontrowersje wywołało także umieszczenie w Ogrodach Watykańskich rzeźb bogini płodności Pachamamy podczas amazońskiego synodu biskupów. Nieznani sprawcy wykradli figurki i wrzuli je do Tybru. Później papież Franciszek poprosił o wybaczenie osoby, które zostały urażone kradzieżą figurek. Figurki odnalazła policja.
Na podstawie: Christian Post