Szef konserwatywnej organizacji Amerykańskie Stowarzyszenie Rodziny (AFA), Bryan Fisher, mówi wprost - Barack Obama nie może być chrześcijaninem, ponieważ wspiera małżeństwa homoseksualne.
- Nie wiem, co jest w sercu Baracka Obamy, ale wiem, że nie jest szczerze oddanym wyznawcą Jezusa Chrystusa. Więc myślę, że to oznacza, iż nie jest chrześcijaninem - powiedział w swojej audycji radiowej.
- Nikt nie może wspierać, promować i chwalić homoseksualnego zachowania, jeżeli jest szczerze oddanym wyznawcą Chrystusa. To niemożliwe, ponieważ Chrystus i Jego apostołowie jasno dali do zrozumienia, że jest to grzech - podkreślił.
Fischer poszedł nawet dalej. Zasugerował, że Obama jest tak naprawdę wyznawcą islamu.
- Chodzi jak muzułmanin, mówi jak muzułmanin, brzmi jak muzułmanin i postępuje jak muzułmanin - stwierdził szef prorodzinnego stowarzyszenia.
Bryan Fischer już wcześniej krytykował stanowisko obecnego prezydenta USA w sprawie homoseksualizmu. Komentując uwagi Obamy, że geje powinni być "traktowani przez prawo tak jak wszyscy inni", stwierdził: "homoseksualiści nie mają konstytucyjnego prawa do aktów sodomskich. Twierdzenie jakoby mieli jakieś konstytucyjne prawo, by angażować się w seksualną dewiację, jest absurdalne."
- Wszyscy ludzie zostali stworzeni równi, ale nikt, nikt, nikt nie rodzi się homoseksualistą - zaznaczył.
Amerykańskie Stowarzyszenie Rodziny prowadzi kampanię przeciwko małżeństwom jednopłciowym. Dlatego ich zwolennicy często określają tę organizację jako grupę "nienawiści".
Źródło: Christian Today
Informacja dla portali internetowych:
Kopiowanie całości artykułu niedozwolone. Przy użyciu większości tekstu wymagana informacja: "Pełna treść artykułu TUTAJ" (link do artykułu). W razie wykorzystania pojedynczych fragmentów, prosimy o wzmiankę o źródle: chnnews.pl