Adam Grant i Shayne Curran z prowincji Nowa Szkocja w Kanadzie zawarli ślub w 2011 roku po dwóch latach spotykania się. Jednak we wrześniu 2012 roku w klubie nocnym spotkali trzeciego geja - Sebastiana Trana i postanowili się rozwieść, by podjąć trzyosobowe zobowiązanie w relacji.
Wszyscy mężczyźni pracują w służbie zdrowia. Razem mieszkają i mówią, że chcieliby pewnego dnia założyć nową "rodzinę", mieć nawet trójkę dzieci. Siostry Shayne'a już zaoferowały się, by być surogatkami. Mężczyźni liczą, że siostra Sebastiana ofiaruje swoje komórki jajowe.
- Chcemy wystarczająco pomieszać nasze geny, żeby dzieci były nam jak najbliższe genetycznie. Ale na adopcję też jesteśmy otwarci. Dzieci to ważna część naszych planów - zaznaczają.
Zapewniają, że prowadzą "normalne życie".
- Lubimy spędzać czas z naszymi przyjaciółmi i rodziną, sprawdzać nowe restauracje i kluby nocne. Śpimy wszyscy razem w wielkim łożu. Jest potrzebne, kiedy trzy osoby są w związku, a w dodatku dwa psy wskakują nam do łóżka - tłumaczy 29-letni Shayne.
Choć zawarcie ślubu z więcej niż jedną osobą jest w Kanadzie nielegalne, mężczyźni rozmawiali już ze swoimi prawnikami. Ci mają sporządzić dokument mający im zapewnić, że wszyscy są "równo ze sobą związani i oddani sobie nawzajem w oczach prawa".
- Jesteśmy szczęśliwsi niż kiedykolwiek. Nasz sposób bycia i osobowości znakomicie współgrają w tej relacji - podkreśla Shayne.
Z kolei 27-letni Adam tłumaczy, że włączyli Sebastiana do związku, żeby nie był "wykluczony" i "nie czuł się jak piąte koło u wozu" w ich relacji.
Na pytanie czy chcieliby ewentualnie włączyć do związku czwartego mężczyznę, Sebastian odpowiada:
"I tak jesteśmy nowatorscy, zawierając związek złożony z trzech osób. Przy czwartym partnerze byłoby niebezpieczeństwo, że potworzą się oddzielne pary. Naprawdę czujemy się spełnieni w naszej obecnej relacji. W tej chwili chodzi o trójkę nas".
Poprzez swój związek zamierzają promować poliamorię.
- Chcemy powiedzieć, że miłość to miłość. Powinna być ona pomnażana, a nie dzielona. Nie powinno mieć znaczenia to czy jesteś w trójstronnej czy czterostronnej relacji - podkreśla Adam.
To kolejny przypadek "alternatywnego" związku. Na początku tego roku światowe media obiegły zdjęcia symbolicznego "ślubu" trzech mężczyzn w Tajlandii.
Miały już miejsce także inne podobne akty, jak ślub z drzewem, samym sobą czy psem.
Pismo Święte nazywa akty homoseksualne "zboczeniem" i "obrzydliwością". Ostrzega też, że homoseksualiści współżyjący ze sobą nie odziedziczą Królestwa Bożego. Sam Jezus natomiast wielokrotnie wzywał do upamiętania.
Oto niektóre fragmenty Biblii dotyczące tego zagadnienia:
List do Rzymian 1,26-27:
"Kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie."
Księga Kapłańska 20,13:
"Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli."
1 List do Koryntian 6,9-10:
"Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą Królestwa Bożego."
Ewangelia Mateusza 4,17:
"Odtąd począł Jezus kazać i mówić: Upamiętajcie się, przybliżyło się bowiem Królestwo Niebios."
Zobacz także: Organizator Marszu dla Jezusa, Artur Pawłowski, ostrzega: jutro to samo może być w Polsce! (WIDEO)
Źródło: Daily Mail