Był sparaliżowany. Wezwał Jezusa i teraz znów może chodzić!

Był sparaliżowany. Wezwał Jezusa i teraz znów może chodzić!

sobota, 10 sierpień 2013 10:03
Był sparaliżowany. Wezwał Jezusa i teraz znów może chodzić! "dziadek" znów chodzi dzięki Jezusowi!

Życie tego człowieka już nigdy nie będzie takie jak wcześniej. Wszystko dzięki Jezusowi Chrystusowi!

W swojej tybetańskiej społeczności 71-letni mężczyzna jest znany jako "dziadek". Historię swego uzdrowienia opowiada ze łzami w oczach.

"Jezus, Jezus, Jezus" - powtarza dziś modląc się.

- Pomodliłem się do Jezusa i teraz mogę chodzić - zapewnia.

Jeszcze przed dziesięcioma miesiącami "dziadek" był przykuty do łóżka, sparaliżowany. Nie był w stanie poruszać rękami ani nogami. Poważnych obrażeń doznał w wyniku zejścia lawiny w górach. W takim stanie pozostawał przez trzy lata. Wymagał stałej opieki.

Jego życie przeszło jednak radykalną przemianę. Pewnego dnia etniczna Tybetanka Sonam Lhomi, a także dwie studentki-wolontariuszki złożyły mu wizytę i opowiedziały o Jezusie. Następnie pomodliły się za niego.

- Poprosiłem, żeby się za mnie pomodliły. To właśnie uczyniły. Pokazały mi też, jak się modlić do Boga i ja też się pomodliłem - wspomina 71-latek.

W ciągu kolejnych tygodni "dziadek" ciągle się modlił i zaczął odzyskiwać zdolność do poruszania się. Uzdrowienie zaczęło się od rąk. Potem zaczął ruszać również nogami. 

- Nie miałem pieniędzy, lekarstw ani lekarza. Jezus mnie uzdrowił! - zaznacza staruszek.

Gdy odzyskał zdolność do poruszania się, zaczął uczęszczać do miejscowego chrześcijańskiego kościoła. Chodzi tam ze swoją żoną. Ona nie jest jeszcze wierząca, ale siada zwykle pod budynkiem i przysłuchuje się kazaniom.

71-latek zamierza wkrótce przyjąć chrzest. Chciałby również za jakiś czas znów pójść w góry, a także powrócić do swojej wioski. Aby do niej dotrzeć będzie musiał między innymi iść przez trzy dni.

- Kiedy nabiorę sił, pójdę do mojej wioski. Powiem im, co uczynił dla mnie Jezus - podkreśla "dziadek".

Do tego czasu będzie przebywać w Katmandu (stolicy Nepalu) i głosić mieszkańcom tego miasta dobrą nowinę o Chrystusie.

Udostępnij

 

Źródło: International Mission Board

 

Napisz tu...
znakow zostalo.
or post as a guest
Loading comment... The comment will be refreshed after 00:00.

Skomentuj jako pierwszy.

Ostatnie komentarze

@LilaLila - ty być nie Polaka? Ty napisać tekst przez translator Google? Nic nie można zrozumieć! Ty pisać poprawnie a wtedy my zrozumieć. Panimajesz?
Co powiedzieć ŚJ to już powinna wiedzieć osoba, która jest "posłana" do nich!  Osoba, która wie co i jak  powiedzieć!  Spoko ludzie - nie dajcie ...
Pan Jezus Chrystus nie jest Bogiem Jahwe jest jego synem.
@Mateuszi pyk, po kilku dniach wszystko upadło a Wagner zginął w s*a*a*ącym samolocie
Pastorze Przeradowski zrób porządek z własnym sumieniem ,ukrywasz innego pastora,który niszczy  rodzinne,zdradza żonę,oszukuje wiernych
Czy wiecie ile nauk zaoceanicznych zaraziło Polskie kościółki i Zborki ?  pooglądajcie - po polsku  https://www.youtube.com/watch?v=z1_O0HZRRqE

tuwszystkiekomentarze1

Please publish modules in offcanvas position.