Ugrupowania w sejmie spierają się o projekt uchwały autorstwa Polskiego Stronnictwa Ludowego.
"W przeddzień kanonizacji Ojca Świętego Jana Pawła II, Głowy Kościoła Powszechnego i Wielkiego Polaka, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża swoją radość i wdzięczność z powodu tego historycznego wydarzenia" - napisano w projekcie. Sejm miałby wyrazić ponadto nadzieję, że kanonizacja "będzie dla wszystkich Polaków okazją do radosnego i solidarnego świętowania, a także zachętą do głębszego poznania Jego intelektualnej i duchowej spuścizny oraz do podejmowania i kontynuowania Jego dzieła".
"Sejm RP apeluje do wszystkich członków narodowej wspólnoty o godne uczczenie tego wydarzenia" - podkreślono w projekcie PSL.
Jak się dziś okazało, na razie nie będzie głosowania nad uchwałą, ponieważ sprzeciw wyraziły: Twój Ruch i SLD. Decyzją prezydium sejmu, projekt został odesłany do komisji kultury.
Marszałek sejmu, Ewa Kopacz, wyraziła żal z powodu takiego rozwoju wydarzeń. Jej zdaniem, wątpliwe jest, by uchwałę udało się przyjąć jeszcze przed kanonizacją.
Właśnie sprawie uchwały była poświęcona dyskusja Nowickiej i Kurskiego w TVP Info.
Wicemarszałek sejmu startująca z list Europa Plus/Twój Ruch do Parlamentu Europejskiego wyraziła opinię, że wielu katolików nie chciałoby, żeby sejm zajmował się tego rodzaju uchwałami, a zamiast nich poświęcił czas na działania przekładające się na codzienne życie Polaków, takie jak walka z bezrobociem.
Zaznaczyła także, że nie wszystkie wyznania chrześcijańskie uznają kult świętych.
- Na przykład przecież protestanci w ogóle nie uznają świętych - mówiła.
Na uwagę prowadzącego program Krzysztofa Ziemca, że Jan Paweł II był związany z Kościołem katolickiem odpowiedziała:
"Ja to doskonale wiem, ale pokazuję, że po jednej stronie są tylko ci, co chcą czyli katolicy, a i wśród nich nie wszyscy chcą, a po drugiej stronie mamy protestantów, prawosławnych, ludzi innej wiary, osoby niewierzące. Rozmawiałam z przyjaciółmi z Kościoła ewangelicko-reformowanego, którzy z ogromnym dystansem się do tego odnoszą".
Wicemarszałek sejmu zwróciła także uwagę, że uchwała nie jest wyłącznie "upamiętnieniem wielkiego rodaka za jego dokonania na ziemi", lecz "aktem religijnym", który sugeruje, że "wszyscy musimy wierzyć w to, że Jan Paweł II zostanie świętym".
- Jeżeli ktoś nie wierzy w ogóle w to, że ludzie stają się świętymi, to przyjmowanie przez parlament takiej uchwały jest co najmniej dziwne - stwierdziła.
Zdaniem eurodeputowanego Solidarnej Polski, Jacka Kurskiego, dzień kanonizacji Jana Pawła II jako "największego Polaka w historii" powinien "jednoczyć wszystkich Polaków".
- Jan Paweł II jest autorytetem jednoczącym nie tylko katolików, chrześcijan, ale również Żydów, prawosławnych, wszystkich w Polsce, bo był człowiekiem ekumenizmu - podkreślił Kurski.
Na zarzut jakoby chciał pokazać siebie jako osobę o większej moralności, europoseł odpowiedział:
"Ja się nie wywyższam. Wszyscy jesteśmy grzeszni".
Cały program "Dziś Wieczorem" obejrzysz TUTAJ