Przypomnijmy, w programie "Fakty po Faktach" na antenie telewizji TVN24 były prezydent powiedział:
"Ja sobie nie życzę, żeby ta mniejszość, z którą się nie zgadzam wychodziła na ulice i moje dzieci i wnuki bałamuciła jakimiś tam mniejszościami. Musimy być sprawiedliwi w każdej dziedzinie. Mniejszości powinny się przyzwyczaić do mniejszych rzeczy, a nie wchodzić na największe".
Dodał też, że w Sejmie homoseksualiści powinni siedzieć w ostatniej ławie, "a nawet za murem".
Ryszard Nowak uznał te słowa za "propagowanie nienawiści do mniejszości seksualnej".
Krytyki Wałęsie nie szczędzi też znana dziennikarka TVN24 - Monika Olejnik.
Jej zdaniem, były prezydent swoimi słowami "zhańbił Nagrodę Nobla".
Jeżeli Lech Wałęsa zostanie uznany za winnego czynu zarzucanego mu przez Ryszarda Nowaka, będzie mu groziła grzywna lub pozbawienie wolności do dwóch lat.
Opracowanie: ChristianNews.pl
Źródło: TVN24.pl