W dniu protestu, 3 października, pod kolumną Zygmunta na warszawskim placu Zamkowym swoje antyaborcyjne plakaty wystawili aktywiści pro-life. Przekazywali też związane z tym treści.
Wywołało to wrogość ubranych na czarno protestujących, którzy pokazywali niewybredne gesty i przejawiali agresję.
Jak informuje Fundacja Pro - Prawo do życia, w kierunku obrońców życia posypały się artykuły żywnościowe, tampony i inne przedmioty.
"O dziwo, nie jest to młodzież z ONRu czy innych organizacji, nazywana przez miłośników tolerancji faszystami. Taki przejaw wściekłości i pogardy okazywały kobiety (i nie tylko) podczas seansu nienawiści, zwanego "czarnym protestem" - napisano.
Osoby stojące pod kolumną słyszały też od proaborcyjnie nastawionych demonstrantów wulgaryzmy.
"Jak się okazuje, ta grupa społeczna, w imię morderczej ideologii, nie tylko domaga się prawa do zabijania najmłodszych kobiet, ale chętnie obrzuca wyzwiskami i wszystkim co ma pod ręką, te które stają w obronie poczętych dzieci" - czytamy.
Poniżej wspomniane wideo z placu Zamkowego. Ostrzegamy, że nie powinny go oglądać osoby poniżej 18. roku życia.
Zobacz także: Nick Vujicic o aborcji (WIDEO)