"Bracia Chrześcijanie wybaczcie nam ten publiczny spektakl pogardy wobec was. Wybaczcie nam tę manifestację buty i arogancji. Wybaczcie nam tę skandaliczną krótkowzroczność parlamentarnej większości, Wybaczcie nam milczenie polskiego Kościoła katolickiego wobec prostactwa i głupoty niektórych autorów tego skandalu powołujących się na wierność Kościołowi. Nisku pokłon uszanowania Wam Bracia Chrześcijanie. Jeszcze raz proszę - wybaczcie nam" - napisał na swoim profilu, a jego post udostępniło około 250 osób.
Taki komentarz zamieścił w związku z informacją o tym, że ewangeliccy biskupi poprosili o wycofanie z Sejmu wniosków w sprawie upamiętnienia 500-lecia Reformacji. Uczynili to po tym, jak Sejm nie przyjął projektu w tej sprawie i skierował go do komisji.
Projekt dotyczący Reformacji nie został przyjęty przez Sejm, choć zazwyczaj podobne uchwały przyjmuje on przez aklamację. Zamiast tego, został skierowany do komisji głosami 232 posłów, co spotkało się z komentarzami "wstyd" i "hańba" polityków opozycji.
Punktem przełomowym było wystąpienie posłanki Partii Republikańskiej Anny Marii Siarkowskiej, obecnie członkini klubu PiS, która powiedziała, że "radosne świętowanie wydarzeń, które podzieliły Kościół to niedobry pomysł".
"Dla mnie, jako katolika, radość z Reformacji jest tak samo uzasadniona, jak radość z rozwodu. Wolałabym, by wśród chrześcijan panowała jedność" - napisała później na Twitterze.
Uchwała miała być uhonorowaniem środowisk protestanckim i podziękowaniem za przyczynienie się do rozwoju Polski.
"Ta rocznica jest znakomitą okazją do wyrażenia szacunku i wdzięczności dla polskich protestantów za ich wkład w rozwój naszego państwa, a w szczególności jego kultury, języka, tradycji oraz duchowego oblicza" - czytamy w projekcie.
Autorzy tekstu przywoływali w uchwale m.in. poetę Mikołaja Reja, lingwistę Samuela Bogumiła Lindego, przedsiębiorcę Emila Wedla, generałów Józefa Sowińskiego, Juliusza Rómmla, Władysława Andersa, działacza niepodległościowego dr. Jana Michejdę, a także byłego premiera Jerzego Buzka.
Ewangelikiem jest również były skoczek narciarski Adam Małysz.
Dariusz Bruncz, redaktor naczelny serwisu Ekumenizm.pl, komentując decyzję Sejmu, napisał, że większość posłów skompromitowała jego autorytet.
Zobacz także: Zapowiedziano projekcje filmu "Luter" w polskich miastach