Dr Michael Brown, amerykański kaznodzieja, ewangelista, autor, jeden z filarów ruchu przebudzeniowego w Pensacoli na Florydzie w latach 90., złożył wizytę w Polsce. Był mówcą podczas konferencji "Revival Now - Przebudzenie teraz" w Warszawie. Odpowiedział na pytania portalu ChnNews.pl. Zwrócił się do polskich chrześcijan.
Brown, który nasz kraj odwiedził po raz pierwszy, zachęcił polskich wierzących, by nie ulegali zniechęceniu w związku z faktem, że wciąż miliony, a nawet dziesiątki milionów Polaków potrzebują poznać Jezusa. Wezwał, by kierować się "wielką wizją" przebudzenia, gdyż z Bogiem wszystko jest możliwe.
- Dlaczego nie w Polsce? Dlaczego nie miałoby tu dojść do wielkiego wylania Ducha? - zapytał.
Przypomniał, że Bóg już w potężny sposób wielokrotnie się poruszał czy to w czasach Biblii czy też później. Zaznaczył jednak, że kluczowe jest osobiste przebudzenie się i miłość do Pana.
- Powiedz: "Panie, przebudź mnie. Zacznij nowe dzieło we mnie". Szukaj Boga osobiście. Kościoły, módlcie się więcej razem. Pastorzy, przekażcie wizję tego, czym może być przebudzenie - zaapelował.
Podkreślił, że przybył do Polski właśnie z zamiarem, by zwiększył się tu głód, pragnienie Boga.
- Chcę przekazać większą wizję przebudzenia i pomóc rozpalić nowe płomienie, by Bóg mógł zrobić coś niezwykłego w Waszym kraju - podkreślił.
Dr Brown odpowiedział także na pytanie, na jakim etapie jesteśmy, jeśli chodzi o wydarzenia na świecie, biorąc pod uwagę wojny i wzrost kontroli nad obywatelami. Odpowiedział również, co chrześcijanie powinni robić w związku z nasileniem się liberalnych trendów i działań wokół nas.
- Znajdujemy się w ważnym momencie w historii świata. W kolejnym momencie kryzysu. To czas, gdy Boży ludzie mogą powstać, podczas gdy Duch Święty wylewa się potężnie w Azji, w Afryce czy Ameryce Łacińskiej. Ma miejsce wielkie poruszenie. Jednocześnie w USA, w Europie wielu odpada od wiary, kościoły są zamykane - zauważył.
Według niego, znajdujemy się obecnie w kluczowym momencie.
- Są prowadzone agresywne działania, które mają na celu uciszenie Kościoła. Ze strony lewicy. Ale rozwiązaniem nie jest tylko konserwatywna polityka. Rozwiązaniem nie jest walka prawicy z lewicą. Rozwiązaniem jest Bóg, ewangelia - zaznaczył.
Kaznodzieja powiedział także, jaka jest obecnie sytuacja chrześcijan w Stanach Zjednoczonych.
Wskazał, że choć Kościół w tym kraju jest bardzo duży, to jednak jest także zróżnicowany.
- Jest wielu gorliwych wierzących głoszących ewangelię bez kompromisu i Bóg się porusza. Młodzi przychodzą do kościołów. I występują przeciwko grzesznym działaniom społecznym - wskazał.
Podkreślił, że aktywizm homoseksualny zaszedł za oceanem zdecydowanie za daleko i ma miejsce odpór wobec tych działań. Jednocześnie chrześcijanie docierają do ludzi z miłością Bożą.
Zaznaczył, że wierzący w USA często za bardzo obracają swój wzrok ku politykom. Tymczasem to Chrystus powinien być na pierwszym miejscu.
- Nadchodzi odpowiedź, ale musi ona być napędzana ogniem przebudzenia. Ameryka również znajduje się na szali. Kierunek, w którym będzie zmierzać kolejne pokolenie, może zostać określony w ciągu najbliższych kilku lat - przewiduje dr Michael Brown.