O sprawie pisze "Nasz Dziennik". O wyjaśnienia do rektora uczelni, ks. prof. Antoniego Dębińskiego, zwrócił się ks. bp Wiesław Mering.
"W związku z doniesieniami prasowymi o wprowadzeniu na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oferty wykładu "GENDER: feminizm, queer studies, men's studies", uprzejmie proszę o pilne wyjaśnienie sprawy, a zwłaszcza odpowiedź czy program został przygotowany we współpracy z Ośrodkiem Brama Grodzka - Teatr NN czyli środowiskiem bliskim "Krytyce Politycznej" i skrajnej lewicy" - napisał ks. bp Mering.
- Niepokoję się jako biskup, który ma strzec depozytu wiary i przekazać go przyszłym pokoleniom - dodaje ksiądz biskup w rozmowie z "Naszym Dziennikiem".
Ks. bp Mering nie otrzymał jeszcze odpowiedzi na swoje pismo. Rektor KUL wydał jedynie krótkie oświadczenie:
"Zgodnie z katolickim charakterem uczelni, podejmujemy badania naukowe nad współczesnymi zjawiskami kulturowymi, a wśród nich także badania nad ideologią gender".
Kurs taki ma przygotować studentów do "krytycznego i dojrzałego uczestniczenia w życiu społecznym".
Wielu księży przypomina, że ideologia gender jest sprzeczna z nauką chrześcijańską, dąży do zniszczenia rodziny i tradycyjnego pojmowania płci.
Opracowanie: ChnNews.pl
Źródło: "Nasz Dziennik"