Zakaz wspominania o pandemii koronawirusa wprowadziły władze Turkmenistanu. Grozi za to grzywna, a nawet areszt.
Słowa "koronawirus" nie mogą używać media. Zostało ono też usunięte z oficjalnych broszur informacyjnych.
Władze tego zdominowanego przez islam kraju utrzymują, że nie odnotowano tam ani jednego zakażenia patogenem.
Do tej pory Covid-19 wykryto w 203 krajach świata. Turkmenistan utrzymuje, że jego ten problem nie dotyczy.
Żadnego przypadku koronawirusa nie stwierdzono także w innym rządzonym dyktatorsko kraju - Korei Północnej.
Tamtejsze władze starają się jednak przynajmniej ostrzec mieszkańców. Mają oni być informowani na temat właściwych działań profilaktycznych, w tym higieny osobistej. Rząd zamknął granice, a obywatele powracający do kraju są poddawani kwarantannie.
Na podstawie: Wprost.pl, PolskieRadio24.pl, o2.pl