- Niech Pan rozpromieni nad nami swe oblicze i da nam pokój. Pokój w naszych rodzinach, pokój na tej ziemi i - o to proszę Panie – pokój w tej Izbie Kongresu – mówił.
Na koniec powiedział: "Amen... and awoman". Po angielsku "amen" brzmi podobnie jak "a man", czyli "mężczyzna". "A woman" to "kobieta".
Tymczasem w świeżo zaprzysiężonym amerykańskim Kongresie modlono się tak:
— Patrycja Kita-Dziedzic (@PKitaDziedzic) January 4, 2021
„Amen and Awoman”.
„Historia” i „herstoria” przy tym to mały pikuś (pikusica).
pic.twitter.com/NFfTOyIchr
Demokrata, który jest również pastorem kościoła metodystycznego, tłumaczył, że chodziło mu o grę słów, która miała podkreślić, że w nowym Kongresie zasiada rekordowa liczba kobiet.
Konserwatywni kongresmeni wskazują jednak, że słowo "amen" w oryginale nie odnosi się do płci, a oznacza "niech tak się stanie".
Były republikański szef Izby Reprezentantów Newt Gingrich uznał słowa Cleavera za początek "radykalnego szaleństwa".
A to nie jedyny przykład daleko idących zmian, które wprowadzają Demokraci. Przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi przedstawiła projekt preferujący język "neutralny płciowo" w odniesieniach do rodziny. Chodzi o to, by słowa takie jak "ojciec, matka, syn, brat, siostra, mąż, żona" zostały zamienione słowami: "rodzic, dziecko, rodzeństwo, małżonek".
Rezolucja zakłada "poszanowanie wszystkich tożsamości płciowych".
Wszystko wskazuje na to, że Partia Demokratyczna uzyska kontrolę nie tylko nad Izbą Reprezentantów, ale również nad Senatem USA. Wyborczą dogrywkę przy kolejnych kontrowersjach związanych z przebiegiem głosowania, wygrywają jej kandydaci.
Tym samym, lewa strona amerykańskiej sceny politycznej nie będzie miała już żadnych przeszkód w forsowaniu swojej radykalnej agendy. 20 stycznia ma zostać zaprzysiężony prezydent-elekt Joe Biden.
Przerażony tą perspektywą jest między innymi znany ewangelista Franklin Graham, który podkreśla, że polityka Demokratów jest "otwarcie wroga tym, którzy wyznają chrześcijańskie przekonania".
Ostrzega, że zamierzają oni pozbawić Amerykanów wolności religijnej i "zmienić naród u jego fundamentów".
Na podstawie: Rmf FM, TVN24, Facebook/Franklin Graham