Narodowy Związek Nauczycieli (NUT) w Wielkiej Brytanii oświadczył, że tamtejsze partie polityczne powinny sprawić, by "obowiązkiem edukacji seksualnej we wszystkich szkołach było pozytywne przedstawianie relacji jednopłciowych".
Powinny także promować "Miesiąc Historii LGBT" we wszystkich placówkach edukacyjnych i zachęcać je do tworzenia programu nauczania, w którym zawarte byłyby odniesienia do zagadnień związanych z tym środowiskiem.
Tak postanowiono na corocznym zjeździe członków związku.
Według NUT, w ten sposób partie pokażą swoje "oddanie na rzecz walki z dyskryminacją doświadczaną zarówno przez studentów, jak i nauczycieli orientacji LGBT w szkołach".
Sekretarz generalna związku, Christine Blower, mówi:
"NUT jest na czele kampanii na rzecz równości szans i sprawiedliwego traktowania wszystkich uczniów i personelu bez względu na tożsamość płciową czy orientację seksualną".
Według niej, "przyszłe rządy muszą walczyć z homofobią, bifobią i transofobią, które mają miejsce w niektórych szkołach".
Przeciwnicy takiego stanowiska skrytykowali Narodowy Związek Nauczycieli za propozycje nietolerancyjne wobec osób uznających, że homoseksualizm lub zmiana tożsamości płciowej powinny być chwalone.
- Ten wniosek już sam w sobie jest aktem nietolerancji wobec głównego nurtu chrześcijan i ich przekonań - uważa Simon Calvert z Instytutu Chrześcijańskiego (CI).
Z kolei według Andrei Williams z organizacji Christian Concern, takie propozycje nauczycieli są "groźne dla dzieci".
- Dzieci są poddawane nadmiernej seksualizacji w bardzo młodym wieku. Są im przedstawiane koncepcje i normalizowane relacje seksualne, które pozbawiają je niewinności i nie są dobre dla ich stanu emocjonalnego i moralnego - podkreśla Williams.
Głos zabrał w tej sprawie także Chris McGovern, szef Kampanii Realnej Edukacji (CRE). Podkreśla on, że "prawa grup, które są przeciwne małżeństwom homoseksualnym z powodów religijnych, powinny być respektowane tak samo jak tych, którzy takie małżeństwa popierają".
Chrześcijańskie placówki edukacyjne w Wielkiej Brytanii już są celem ataków i krytyki za niezbyt "aktywne promowanie brytyjskich wartości". Wartości te mają oznaczać tolerancję wobec homoseksualizmu.
Czytaj także: Właściciele pizzerii nie chcą piec na gejowskie wesela. To, co ich za to spotkało, jest straszne